Od jakiegoś czasu w głowie kłębi mi się wiele opowieści, których nigdy nie napiszę jako książkę. Postanowiłam, że gdzieś muszę to zapisywać i tak powstał pomysł na one-shoty z Anime.
-Akagami no Shirayuki-hime
-Akatsuki no Yona
-Amnesia
-Assassinat...
Mój umysł nawiedza mnie i czuję się jak duch. Mój dom daleko jest, chciałbym w końcu coś poczuć. Z ręką na sercu przyrzekam Ci, że nigdy nie zostawię Cię samej. Pokaż mi to, czego nie potrafię dostrzec. Jeśli blask twoich oczu zgaśnie, upadnę na kolana. Należę do Ciebie, więc mnie nie zostawiaj. Nie widzę świata poza Tobą. Jesteś dla mnie wszystkim, więc nigdy nie odejdę.
Dlatego przeciągnij mnie przez piekło, jeśli to znaczy trzymać Twoją dłoń. Będę za Tobą iść. Zauroczyłaś mnie i choćbyś porzuciła mnie w płomieniach, podążę za Tobą.
Przyjdź i zanurz się we mnie, pozwól mi sobą odetchnąć. Będę Twoją grawitacją, Ty bądź moim tlenem. Dlatego wykop dwa groby, bo jeśli Ty umrzesz, ja odejdę razem z Tobą.
Bo nawet tam podążę za Tobą.
[Imię] uśmiechnęła się po odczytaniu tego krótkiego liściku miłosnego. Nakahara napisał go dla niej kilka lat temu. Chciała wyjechać za granicę na studia, ale ostatecznie Nakahara i sam Mori przekonali ją, by została tutaj. Portowa Mafia zapewniła jej najlepsze kształcenie jakie mogła sobie wymarzyć, ale to nie dlatego nie wyjechała. Prawdziwym powodem był rudowłosy, który namieszał w jej życiu pierwszym swoim pojawieniem się. A zrobił to w nietypowym stylu.
Pewnego razu Ougai wyprawił huczną imprezę, by uczcić wyeliminowanie kolejnej wrogo nastawionej organizacji w stosunku do Portówki. Wtedy [Nazwisko] była stosunkowo młodą dziewczyną, miała zaledwie siedemnaście lat, a do Mafii przynależała od blisko czterech. Właśnie wtedy bliżej poznała swojego "kolegę z pracy".
Jako że [Imię] nigdy nie piła i nie zamierzała pić alkoholu, była w stanie całkowitej trzeźwości. Siedziała przy jednym ze stolików i bacznie obserwowała wszystkich członków Mafii. Mori polecił jej, że skoro nie czerpie przyjemności z picia alkoholu, to może czuwać nad tym, by jakiś wrogi szpieg nie wykorzystał okazji i wkradł się do budynku. [Imię] zgodziła się bez wahania - w końcu obserwacja to było jej ulubione zajęcie i mały odłam jej Umiejętności.
Po kilku godzinach zaczęło jej się nudzić, a powieki coraz ciężej opadały i podnosiły się, jednak cierpliwie oczekiwała zakończenia imprezy, na której do tej pory nie doszło do niczego niepokojącego.
Uznała, że przejdzie się do baru po kolejną szklankę soku. Nie zauważyła jak potykający się, już nieźle wstawiony rudzielec zmierzał w jej kierunku. On też jej nie widział, był zamroczony za dużą ilością alkoholu. Wpadł na nią, wylewając zawartość szklanego kieliszka na jej białą bluzkę. Oboje się przewrócili. Wzdrygnęła się, czując smród wina na swojej bluzce. Spojrzała na niego oburzona, ale widząc w jakim jest stanie, zaoferowała mu pomoc. Odprowadziła go do jego apartamentu i upewniła się, że poszedł spać. W późniejszym czasie kilka razy została z nim wysłana na misję, na których zbliżyli się do siebie, jednak pozostawali przy relacjach czysto zawodowych. Z czasem to się zmieniło i w pewnym momencie Chuuya spytał, czy zostanie jego dziewczyną. Wtedy od razu dała mu do zrozumienia, że nie wie co do niego czuje, ale ten nie dał za wygraną i właśnie dzięki jego uporowi teraz są parą.