Zwycięstwo

568 38 1
                                    

-Wzywałaś mnie?-Białowłosa weszła do holu przełożonej.

-Tak, pamiętasz co ci opowiadałam o tym chłopaku? Podobno to sprawdziłaś, dowiedziałaś się czegoś?

-Znasz każdy mój ruch, jesteś niesamowita Hikari. Tak, sprawdziłam to osobiście i myślę, że masz rację. Emanuje od niego zła aura. Myślę, że nasz wróg sprzed lat powrócił. Powinnyśmy się szykować do walki, jednak nadal nie mamy pewnych dowodów,że to ona. Może to przecież być kto inny, powinniśmy uważać.

-Mi wystarczą te informacje, by wiedzieć, że zło powróciło.

-Nie chcesz tego przecież załatwić na własną rękę, prawda?

-Jeśli rada będzie zwlekać z decyzją to ja się tym zajmę.

-Chyba mogę ci pomóc, prawda?

-Tak, wiesz jednak, że twoja moc może nie wystarczyć?

-Ty też możesz zostać zabita,wiesz o tym?

-Tak, ale ryzyko jest moja pracą, z którą mam doświadczenie.

-Wiesz, że jeśli pomożemy mu bez zgody rady możemy nawet zostać wywalone lub zabite, mogą nam nawet wymazać pamięć i zabrać broń, wiesz o tym?

-Może i tak, ale i tak podejmę to ryzyko, aby mu pomóc.

-Przyznaj podoba ci się?

-Tych informacji nie musisz posiadać, by mi pomóc.

-I tak wiem swoje Hikari, a nawet jeśli ci się podoba to i tak masz w tym własny interes, prawda?

-Znasz mnie?

-Na wylot.

-W takim razie wiesz, że jestem nieprzewidywalna?

-Tak.

-Jeśli misja się nie powiedzie zabijemy go.

-Co?!

-Mam w tym interes. Jeśli mu pomogę będę mogła awansować i brać udział w radzie.

-Myślałam, że nie chcesz awansować.

-Nie myśl o tym, najważniejsze bym mogła mu pomóc i ją zniszczyć, a reszta przy okazji.

-Masz kilka planów?

-Jak ty mnie dobrze znasz.

-Wiesz, że jeśli pomożesz mu bez wiedzy rady to nie awansujesz?

-Wiem, ale rada nie jest taka czysta jak myślisz. Każdy ma coś za uszami i tego się trzymajmy.

-Ja trzymam się ciebie, a ich nie popieram, to co zaczynamy obserwację?

-Tak, w razie potrzeby wszystko mu powiemy.

-Myślisz o tym tak spokojnie.

-I potem zawiadomimy radę, gdy będą dowody.

-Nie wiemy jednak jak zareaguję kiedy się dowie.

-Dopilnuję tego osobiście- histeryczny śmiech i ciarki obiegły mieszkanie niebieskowłosej.

POV'AFURO

Hera się chyba przestał się gniewać o Devil. Jeszcze nawet nie doszedłem do szkoły, a on od razu do mnie podbiegł.

-Ej, ja i Ares mamy konkurs bierzesz udział?

-Jaki konkurs?

-Kto klepnie więcej dziewczyn w tyłek.

-Ok, jakieś zasady?

-Tak, żeby było bez oszukiwania wszystko musi być nagrane.

-Jakaś punktacja?

Sięgając NiebaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz