63 - Lena - Cz. 3

236 16 6
                                    

Następnego dnia po przebudzeniu przez moment nie mogę sobie niczego przypomnieć. Mija trochę czasu, nim uświadamiam sobie, co się stało poprzedniego wieczoru. Jednak kiedy to do mnie dociera, rozbudzam się kompletnie. Z westchnieniem biorę telefon i dzwonię do mojej siostry.

- Lenka? - słyszę po drugiej stronie. - I jak tam urlop?

- Bardzo fajnie - odpowiadam. - Tylko wczoraj... Frania wczoraj spadła z huśtawki.

- Co zrobiła? - W głosie mojej siostry słyszę niepokój.

- No spadła z huśtawki - powtarzam i streszczam jej wszystko.

Po ostatnim zdaniu zalega długa cisza.

- To nie twoja wina - mówi w końcu cicho. - Przecież dziewczynki były pod opieką, tak? Nie zostawiliście ich samych. Więc się nie obwiniaj. A Frania na pewno z tego wyjdzie. Przyjechałabym do was, ale jak się w pracy nie pojawię, ledwo po tym, jak zostałam zatrudniona, szef urwie mi głowę. Ale obiecuję, że pojutrze przyjadę na kilka godzin. W końcu to będzie niedziela.

- Myślałam, że się wściekniesz - stwierdzam szczerze.

- Wściekłabym się, gdyby Frania była bez opieki, ale miała opiekę, więc... Jakby... nie ma sprawy. Najważniejsze, żeby z tego wyszła.

- Zaraz pojadę do szpitala i dowiem się, czy coś się zmieniło - oznajmiam.

- W porządku. Daj znać jak będziesz już coś wiedziała, dobrze? Będę dużo spokojniejsza. A ja spróbuję się wyrwać wcześniej, żeby was odwiedzić.

- Jasne - mówię.

Po skończonej rozmowie ogarniam się szybko i wychodzę z pokoju w tej samej chwili, co Krystian.

- I jak tam, księżniczko? - wita mnie, co sprawia, że moja twarz powleka się rumieńcem.

- Tylko nie księżniczko, dobrze? - odcinam się.

- Bo co, przywalisz mi w nos? - pyta.

- Pomyślę. - Puszczam mu oczko.

- Pamiętaj, że nie bije się mężczyzn po dwudziestej drugiej - broni się.

- Ale jeszcze nie ma dwudziestej drugiej - zauważam. - Poza tym, ja nie biję, tylko pstrykam, a to zasadnicza różnica jest.

Oboje wybuchamy śmiechem.

- To co, szybkie śniadanko i do szpitala? - pyta, a ja odpowiadam skinieniem.

Lena i Krystian - Po trupach do celuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz