Dziękuję za ponad 1200 wyświetleń, za wszystkie gwiazdki i komentarze. :) Jesteście cudowni, bardzo mnie motywujecie, dziękuję. :)
W nagrodę macie kolejny rozdział, mam nadzieję, że się Wam spodoba. :)
* * *
Gdy jesteśmy w domu, daję małej coś do jedzenia i picia, a sam zaczynam się zastanawiać, co począć dalej. Wiem, że powinienem ją odwieźć na komendę i powinna trafić na czas wyjaśnienia sprawy do izby dziecka, ale nie miałem serca tego zrobić. Zwłaszcza teraz, gdy było jeszcze dość chłodno, a dziewczynka była w samej bluzeczce i spodniach, bez żadnej grubszej rzeczy na sobie.
- Dziękuję – odzywa się Klara po jakimś czasie.
- Proszę. – Uśmiecham się do niej. - Możesz mi powiedzieć, od kogo uciekłaś?
- Od tatusia – odpowiada prosto. – Zostawił mnie samą w domu i sobie gdzieś poszedł, a ja nie chciałam już być sama, to uciekłam.
- A daleko stąd mieszkasz? – dopytuję.
- Chyba nie, nie wiem – odpowiada. – Długo szłam, więc nie wiem. Ale cieszę się, że na pana trafiłam, wie pan? Bo ja lubię poznawać nowych ludzi, a pan jest fajny.
Znowu się uśmiecham. To dziecko coraz bardziej ujmowało mnie za serce.
- Dobrze, dzisiaj już nie będę cię męczyć. Pewnie jesteś bardzo zmęczona. Poczekaj, zaraz ci pościelę łóżko, żebyś mogła się przespać – mówię i wstaję.
W parę minut później słyszę dzwonek do drzwi. To pewnie Lena. Szybko biegnę otworzyć. Faktycznie, stoi w drzwiach, z szerokim uśmiechem na twarzy.
- I jak tam, Krysiu? – pyta.
- Lenka, problem mam – odzywam się cicho. – Znalazłem na schodach dziewczynkę.
- Dziewczynkę? – Jest wyraźnie zaskoczona. – Jaką dziewczynkę.
- Ma na imię Klara – wyjaśniam. – Nie może mieć więcej niż dziesięć lat. Twierdzi, że uciekła z domu, bo ojciec ją samą zostawił, a była głodna.
- A mamy nie ma? – dopytuje Lena. W jej oczach widzę niepokój i troskę.
- Nie wiem. O mamie nic nie wspominała – odpowiadam. – Chodź, może tobie uda się z nią porozmawiać.
- Jasne – mówi i idzie za mną do kuchni.
CZYTASZ
Lena i Krystian - Po trupach do celu
Hayran KurguNa samym początku, dziękuję @Martikan, za zrobienie okładki. :) Ta historia będzie o Lenie i Krystianie, parze z Gliniarzy. Niech Was nie przestraszy tytuł, to tylko metafora. :) Czy Krystian zdobędzie serce Leny? Czy Lena zrozumie wreszcie, że Krys...