- Hej, Krystian – słyszę obok siebie czyjś znajomy głos.
- Eee... Co? – Otwieram oczy.
- Stary, chodź, odwiozę cię do domu.
To Olgierd. Stoi obok i przygląda mi się uważnie.
- Nie możesz tak – ciągnie dalej. – Nie daj się prosić.
- No dobrze – odpuszczam. Robię to jednak tylko dlatego, że nie mam ani siły ani ochoty się z nim sprzeczać.
Kiedy dojeżdżamy do domu, Ania wybiega do nas.
- I co z nią? – pyta.
- Nadal bez zmian – mówię, opadając na najbliższe Krzesło. – Ale mam nadzieję, że wyjdzie z tego. Silna jest przecież. Cały czas podają jej ciepłe płyny na podniesienie temperatury.
Jej siostra kiwa ze zrozumieniem, po czym znika w kuchni, by parę minut później przynieść herbatę i kanapki.
- Olgierd, jesteś głodny? – pyta.
- Nie, dzięki, muszę wracać do Łucji – odpowiada. – Ona też bardzo się martwi o Lenkę.
- Jasne – odpowiada.
- Dzięki, że mnie przywiozłeś – mówię cicho. – Trochę odpoczynku dobrze mi zrobi.
- No, wreszcie jakaś mądra decyzja – stwierdza Olo. – Zjedz, połóż się, prześpij się, a jutro na pewno będzie lepiej.
- Jeszcze raz dzięki. – Wstaję po to tylko, by poklepać go po plecach. – Jesteś naprawdę super przyjacielem.
- I nawzajem. – Uśmiecha się do mnie, macha ręką na pożegnanie i wychodzi.
- Szukał cię wcześniej – wyjaśnia siostra Leny, siadając naprzeciwko mnie. – Powiedziałam mu, że jesteś w szpitalu, to od razu tam pojechał. Zjedz, a potem połóż się spać. Dziewczynki już dawno śpią.
Kiwam głową, nie mając ochoty na rozmowę. Czułem się nadal potwornie przygnębiony całą sprawą, a jednocześnie wiedziałem, że siedząc w szpitalu, niczego nie osiągnę. Był też drugi problem. Chciałem przy niej być, na wypadek, gdyby się jednak obudziła. Wzdycham, dokańczam kanapkę, po czym wstaję.
- Dobranoc – mówię cicho. – Ty też się połóż.
- Dobranoc. – Odpowiada słabym uśmiechem i każde z nas idzie w swoją stronę.
![](https://img.wattpad.com/cover/163777287-288-k314453.jpg)
CZYTASZ
Lena i Krystian - Po trupach do celu
Fiksi PenggemarNa samym początku, dziękuję @Martikan, za zrobienie okładki. :) Ta historia będzie o Lenie i Krystianie, parze z Gliniarzy. Niech Was nie przestraszy tytuł, to tylko metafora. :) Czy Krystian zdobędzie serce Leny? Czy Lena zrozumie wreszcie, że Krys...