Mam już dosyć

293 27 7
                                    

(Z perspektywy Fudou)

Leżałem dalej w łóżku w samych bokserkach. Myślałem co dalej... Nagle poczułem, że mogę ruszać palcami u ręki... Hannah spojrzała na mnie i moją rękę.
-Fuduś? -spojrzała na mnie Hannah.
-Tak?
-Czy ty ruszasz palcami? - spytała.
-Tak... Czuje to!
-W końcu - odtchnęła z ulgą.
-Jak ja się cieszę!
-Co chcesz do jedzenia? Bo robię kolacje... -odparła.
-Obojętnie...
Hannah wstała, sięgnęła po telefon i zamówiła Ramen, a do tego sushi. Uśmiechnąłem się do niej i położyłem na łóżku.
Patrzyłem na Hannah, która położyła się obok mnie i zaczęła mnie namiętnie całować, odwzajemniałem to i czułem się jak w niebie. Po jakimś czasie przyszedł dostawca, cieszyłem się iż czuje resztę ciała. Hannah zapłaciła i przyniosła jedzenie. Pomogła mi zjeś zabrała się za swoją porcję. Szybko zjadła i poszła wyrzucić opakowania do kosza. Wróciła i zaczęła delikatnie głaskać mnie po klatce piersiowej, po czym wtuliła się w nią i jeździła po niej palcem.

(Z perspektywy Hannah)

Jeździłam palcem po klatce piersiowej Fudou. Widać było jak zostawiam mu masę ciarków na ciele. Czyli chyba było mu dobrze. Przytuliłam się do niego i zamknęłam oczy.
-Fuduś?
-Tak? -spytał.
- Kocham Cię!
-Ja Ciebie też! -krzyknął.
Zasnęliśmy wtuleni w siebie.

(Z perspektywy Sakumy)

Już nie długo Akio. Wasza sielanka się skończy! Przetarłem dłoń o drugą, schowałem zastrzyki do kieszeni i zaśmiałem się jak psychol.

Przepraszam za tak krótki rozdział.

Ciąg dalszy nastąpi.
Zapraszam na kolejne części.
Adik. Karolak.

|Zakończone| Jestem Fudou,więc nikomu ani słowa. - Inazuma Eleven | KsiążkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz