Wyzwanie

186 27 24
                                    

Tym razem zapraszam Was na coś innego niż kolejny rozdział (ten pojawi się już jutro)!

Jakiś czas temu, a nawet bardzo dawno temu (wattpad kocha nie powiadamiać) @themariamagdalena nominowała mnie do wyzwania, którego autorką jest @Tail90 i dzisiaj postanowiłam się z nim zmierzyć.

Początki...

Muszę przyznać, że Eleonora jest "nieplanowanym dzieckiem" 😉. Pisałam sama dla siebie powieść, która przez chwilę była nawet na wattpadzie, ale uznałam, że jest za długa i wymaga zbyt wielu poprawek, żeby ją komuś pokazać. 

Pewnego dnia usłyszałam historię, która mnie zainspirowała do stworzenia Mistyfikacji. W tym momencie niestety nie mogę przyznać jaką, bo byłby to za duży spojler. Z niej właściwie została zaczerpnięta tylko koncepcja Eleonory. 

I zaczęłam pisać... 

Akurat w przypadku Mistyfikacji wiedziałam, że chcę ją opublikować tutaj, bo zostanie już napisana moim obecnym stylem, który wydawał mi się dużo lepszy niż kilka lat temu, kiedy zaczynałam poprzednią powieść. Jak się okazuje początek przygód Eleonorki i ostatnie rozdziały to też trochę niebo, a ziemia. Człowiek uczy się cały czas 😉.

Pierwotny plan 

Na początku Eleonora miała popełnić bigamię, uciekając od jednego męża, miała wyjść za kogoś innego, ale chyba dobrze, że zrezygnowałam z tego pomysłu. Z tego wszystkiego zostało jej, że lubi uwodzić mężczyzn. To, że Eleonora jest taka nowoczesna i wyzwolona właśnie wzięło się ze skłonności do romansów, bo przecież nie mogłaby w tej sytuacji zostać pruderyjną młodą damą.

Albert w pierwszej wersji też się pojawiał, ale nie planowałam jego wyjazdu do Hiszpanii... taki zwykły żołnierz. Później okazało się, że potrzebuję się go pozbyć na jakiś czas, stąd wątek wojen napoleońskich. William również był obecny od początku, ale miał być królem. Stwierdziłam jednak, że to już by było za duże przegięcie, gdyby Eleonora miała zostać królową, więc William jest tylko księciem, ale takim ważniejszym, bardziej popularnym.

Pomysł na George'a urodził się dopiero po jakimś czasie, bo brakowało mi takiej pozytywnej postaci, ale ostatecznie i tak popsułam mu życie (generalnie szykuje nam się powrót George'a, więc postaram się trochę naprawić jego sytuację). Pomysł na Georgianę nie pamiętam, jak się narodził. Najważniejsze, że jakoś powstał, bo jestem bardzo z niej zadowolona. Ona jest taka kochana ❤️ Tak samo jak pan Brown i Mary. O ile panna Kirby była obecna już w Pembrokeshire, to dopiero kiedy powstał Wally wymyśliłam ich historię. Wallace z kolei wziął się stąd, że kiedyś z dużym zamiłowaniem oglądałam Downton Abbey, a ostatnio przy okazji filmu przypomniała mi się ta seria, w której służba grała dużą rolę.

Z ważniejszych postaci został jeszcze Charles, który dla mnie jest największą niespodzianką. Powstał tylko po to, żeby Eleonorka mogła mieć z kimś przelotny romans. Po balu, gdzie ich "przyłapano" miał zniknąć na zawsze, ale potem jakoś potrzebowałam nowej postaci i pomyślałam, że wykorzystam jego. W ten sposób jego wątek się dosyć rozbudował i szczerze mówiąc, bardzo się do niego przywiązałam. 

Co dalej? 

W mojej głowie podzieliłam sobie Mistyfikację na kilka etapów. Te związane z Pembrokeshire i Goodwood House są praktycznie za nami. A co dopiero będzie? To chyba nie jest duży spojler, jeżeli zdradzę, że przeniesiemy się na trochę do Francji. Generalnie myślę, że obecnie przekroczyliśmy połowę opowiadania. Teraz wydarzenia z początku zaczną nabierać znaczenia i się ze sobą łączyć, więc jestem ciekawa, kto wyłapał pozostawione wskazówki. Poza tym szykują się powroty starych bohaterów, ale pojawią się też nowi (których osobiście nie mogę się doczekać, bo planowałam ich już od dawna).

Ogólnie wiem, jak zakończy się Mistyfikacja, ale kwestia wielu wątków jest jeszcze otwarta, więc nic nie jest pewne 😉. Z takich planów na przyszłość zostaje jeszcze korekta rozdziałów i "dopracowanie" moich umiejętności. Przy okazji chciałabym podziękować za wszystkie komentarze, uwagi, rady, bo to bardzo mi pomaga i dzięki temu mogę się uczyć. 

Na koniec tej części może dodam, że nie planuję drugiej części Mistyfikacji, więc wszystko wyjaśni się w tym opowiadaniu. 

Co lubię? 

Może zacznę od tego, że uwielbiam robić research. Historia zawsze mnie bardzo ciekawiła i chętnie sobie "doczytywałam" jakieś informacje, więc zawsze się cieszę, jak mogę je wykorzystać przy Mistyfikacji, albo zwyczajnie muszę się czegoś dowiedzieć.  

Lubię także wszystkich moich bohaterów, nawet tych złych. Oczywiście do jednych jestem bardziej przywiązana, a do innych mniej, ale ze wszystkich jestem zadowolona, tak jak z tego, co dla nich wymyśliłam. Kocham Alberta, Eleonorę (z jej wszystkimi wadami), Charlesa, Wally'ego i Georgianę (kolejność przypadkowa), tak samo relacje między bohaterami (Georgiany i Eleonory, George'a i Alberta, pana Browna i Mary)

Mistyfikacja jest kompilacją rzeczy, które lubię. Od zawsze wymyślam sobie jakieś historie (szczególnie przed snem) i pisząc, daję temu upust. Przy okazji dużą przyjemność mi sprawia zabawa z grafiką, więc w tej kwestii też się tutaj spełniam (chociaż moje "dzieła" nie dorównują wielu wattpadowym grafikom).

Na sam koniec garść ciekawostek 😊

1. Charles Bell był chirurgiem, który leczył żołnierzy podczas wojen napoleońskich. Naszkicował wtedy dużo urazów, z jakimi wracano z pola walki. Od niego "podpatrzyłam" ranę Alberta. 

2

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

2. Realność chorób kontroluję ze "Stuleciem chirurgów" (polecam mocno!!) , więc guz, który miała Beatrice, był możliwy, a nawet na początku XIX wieku potrafiono go diagnozować. Jego objawy też dość rzetelnie przedstawiłam.

3. Poniekąd związany z drugą ciekawostką. Operacji usunięcia takiego guza dokonał w Polsce Ludwik Rydygier w 1880 roku. Pacjent wkrótce po operacji zmarł, ale gdy operował jeszcze raz w 1884 roku, to ten zabieg przedłużył życie pacjenta o 2,5 roku. 

4. Lekarz, do którego George pisze list (Daniel Karl Theodor Merrem) to postać autentyczna. 

5. Imię i nazwisko, a także tytuł Luizy i jej męża ściągnęłam od autentycznych postaci Henry'ego Petty-Fitzmaurice'a oraz jego żony Louisy. W Mistyfikacji Henry też jest politykiem, ale rodzina Luizy, jej charakter są wymyślone. 

6. Książę i księżna Richmond naprawdę mieszkają w Goodwood House, gdzie odbywają się słynne wyścigi konne. 

7. Sarah Siddons to również postać autentyczna, była aktorką, której jedną z bardziej znanych ról była Lady Makbet.

To chyba wszystko przychodzi mi do głowy! 

Pozdrawiam.

MistyfikacjaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz