I. Ambiwalencja:
Liczba słów: 132 720
Czasu edycji niestety nie znam, ale zaczynałam pisać w maju, a skończyłam 17.05, więc załóżmy rok.
Liczba dni: 364
Słów na dzień: 364,61 (XD, prawie pierwiastek wyszedł)
Wyświetleń: 19814
Gwiazdek: 2625
Komentarzy: 1756
Średnio co 7,54 osoba zostawiła gwiazdkę
Średnio co 11,28 osoba zostawiła komentarz
II. W sumie z pierwszą częścią:
Liczba słów: 274 448
Stron w wordzie: 499
Data rozpoczęcia: 28.12.2017
Data zakończenia: 17.05.2020
Dni pracy: 807
Słów na dzień: 340
Obie części mają w sumie 97,6K wyświetleń, prawie 9,2K głosów i 4,9K komentarzy.
W chwili obecnej 13,68% dni mojego życia to dni, w których pisałam to ff XDDD
Ciekawostki
Śmierć Rona nie była zaplanowana od początku. Musiałam zabić kogoś z tria, Draco lub Syriusza, a nie czułam, jakbym miała poradzić sobie z opisem uczuć Harry'ego/Draco po śmierci drugiego, Syriusza za bardzo kocham, więc zostawał właśnie Ron albo Hermiona.
Nie wiem co się się stało, ale przy ostatnim rozdziale popłakałam się podczas planowania i pisania XD
Lucjusza zabił oczywiście Nott.
Przez chwilę miałam diabelski pomysł, żeby Voldemort zginął wcześniej niż Nagini, a wtedy Nagini opanowałaby ciało Lucjusza i Harry zabiłby go jednocześnie z Tomem.
Harry>Draco, ale to nie przeszkadza mi go krzywdzić.
Zawsze chciałam napisać coś w stylu slow burna i hate sex relationship, ale to wymaga napisania smuta, więc haha, not happening.
Gdyby nie drarry, pisałabym hedric lub harmione,
CZYTASZ
Ambiwalencja
Fanfic"Każdego nowego dnia sądził, że sięgnął swoich limitów i gorzej być nie może, i nie jest w stanie dać z siebie więcej, i że to już go zabija, ale potem nastawał nowy poranek, południe, wieczór i noc - i nie było innego wyjścia, tylko znaleźć w sobi...