*pov. Severusa*
Sylwester nadszedł bardzo szybko. Dlatego też skrzaty powoli zaczęli przygotowywać wszystko na imprezę. A ja wraz z mężem i synami przystrajałem salę balową. Z czego nie wiedząc czemu śmiali się moi synowie.
Gdy tylko mój mąż zniknął to synowie się nade mną zlitowali i wyjaśnili mi i o co chodzi. Okazało się że było to związane z tym że mój mąż wymyślił sobie ze wyskoczę mu w miniówce. Jak wróci to ja mu dam wykład z tego powodu że będzie mnie unikał przez cały dzień. I będzie bardzo grzecznie się zachowywał.
Po jakimś czasie gdy wszystko było gotowe udaliśmy się do jadalni aby zjeść obiad. Po skończonym posiłku zaczęliśmy powoli przygotowywać się do pojawienia się zaproszonych gości. Mam tylko nadzieje że synek dwójki Huncwotów nie zniszczy sali balowej. Gdy oznajmiłem to mojemu mężowi. To ten zaczął się ze mnie śmiać.
*Pov. Hermiony*
Od samego rana wraz z Ginny podjęłam że mamy trudne zadanie. A dokładniej w co mamy na siebie dzisiaj założyć. Na szczęście po jakimś czasie z pomocą przyszła do nas rodzicielka która pomogła nam wybrać co powinniśmy na siebie dzisiaj założyć.
Od wspólnie uznaliśmy że Harry i Teodor za pomną jak się nazywają co spowodowało że nasza rodzicielka zaczęła się z nas śmiać.
Gdy tylko we dwie zeszliśmy na dół to ojciec i nasi bracia nie mogli przestać na nas patrzeć gdy tylko nas ujrzeli. Co spowodowało że wraz z rodzicielką i siostrą zaczęłam się z nich śmiać.
Gdy tylko się uspokoiliśmy to przenieśliśmy się do posiadłości. Na miejscu okazało się że wszyscy już są.
Takim też sposobem nikt nie umiał opuścić ze mnie jak i Ginny oczu. A Harry wraz z Teodorem próbowali po zabijać ich wzrokiem. Co śmieszyło dorosłych.
*Pov. Harry'ego*
Gdy tylko goście się zaczęli pojawiać. To nie mogłem się doczekać kiedy w końcu pojawi się moja narzeczona wraz ze swoją rodziną. Gdy tylko się pojawili to nie mogłem od nich oderwać wzroku. A mój narzeczony wraz Teodorem chciał wszystkich pozabijać za pomocą wzroku. Co spowodowało że moja ukochana wraz ze swoją siostrą i dorosłymi zaczęła się śmiać
*Narrator*
Po kolacji zaczęła się impreza. Wszyscy się bardzo dobrze bawili a siostry Malfoy wraz z Draconem mogli się dowiedzieć z kim tak na prawdę spotyka się Abraxas. Czas na tańcach mijał wszystkich prawie do północy, ponieważ za pięć wszyscy udali się na dwór. Aby móc obejrzeć fajerwerki. Gdy wybiła północ wszyscy zaczęli składać sobie życzenia. A niebo zrobiło się całe kolorowe. Po obejrzeniu można rzec że przedstawienia. Wszyscy udali się do swoich pokoi spać.
YOU ARE READING
Harry Riddle - ostatni rok w Hogwarcie (zakończona)
FanficII część Harry Riddle - początek