27

1.2K 63 300
                                    

I miałam rozmazany tuszu...

POV. Five

Gdy już wszedłem.. Poprawka przeteleportowałem się do łazienki zobaczyłem Kelly. Leżała na ziemi. Na drugiej części łazienki leżała jej bluza a ona siedziała w szarym
t-shirt'cie. Podeszłem do niej i usiadłem na ziemi obok. Kelly siedziała z podkulonymi do klatki piersiowej nogami. Milczałem chwile przez co zrobiła się niezręczna cisza. W końcu postanowiłem się odezwać.

- Dlaczego wyzwałaś Natalie? - Zacząłem a dziewczyna nie odpowiadała więc założyłem jej dłoń na ramie którą prawie odrazu zrzuciła.

- Czego chcesz? Idź do swojej Natalie w końcu ona taka poszkodowana i zraniona, że zaraz się zesra. - Warknęła ze łzami w oczach nie patrząc nawet w moją stronę tylko w bok.

- Kelly do cholery! Jak tylko pojawiła się Natalie przestałaś się do mnie odzywać i zaczęłaś trzymać odemnie dystans! I jeszcze ją zwyzywałaś powiesz chociaż czemu?! - Krzyknąłem a Kelly przetarła łzy z policzków. - Powinnaś ją przeprosić. - Dodałem.

- Wiesz co? Ssij druta nie będę jej przepraszać za to, że ją wyzwalam bo niczego do kurwy nędzy nie żałuje! - Krzyknęła równie głośno jak ja łamliwym głosem.

- Kelly do cholery czemu się tak zachowujesz! Zachowujesz się jak cholerna kretynka i suka przestań się tak zachowywać w końcu! - Odparłem a Kelly odrazu wstała i spojrzała w moją stronę. - Co się z tobą dzieje dziewczyno?! - Zapytałem prawie krzycząc.

- Co się ze mną dzieje?! Nic! Zastanów się lepiej co tobie się dzieje! Nagle się kurwa moim życiem zacząłeś interesować jak nie wiem co to a wcześniej miałeś mnie w dupie! - Krzyknęła a łzy spływały jej po policzkach.

Spojrzałem na umywalkę gdzie zobaczyłem masę krwi wstałem żeby lepiej się temu przyjrzeć. Zobaczyłem tam zakrwawioną żyletkę i dość sporo szkła. Jak spojrzałem w lustro zobaczyłem, że jest zbite. Spojrzałem odrazu na Kelly i złapałem ją za nadgarstki gdzie zobaczyłem pocięte czerwone linie z czego kilka musiało być świeżych bo leciała z nich jeszcze krew.

POV. Kelly

Five spojrzał na moje nadgarstki i na mnie kilka razy. Z niedowierzeniem patrzył na mnie a ja zabrałam mu moje nadgarstki co mi nie wyszło.

- Kelly..? C-Cz-Czy ty się tniesz? - Zaczął się jąkać pokazując moje nadgarstki wykorzystałam moment kiedy odpuścił trochę uściskowi i wyrwałam mu moją dłoń. - Dlaczego? - Dodał i spuścił wzrok.

- A nie pierdol, że cię to interesuje bo oboje wiemy, że masz w to wyjebane. - Warknęłam obojętnie i ponownie opadłam na ziemie. Five usiadł tylko koło mnie.

- Dla twojej wiadomości?! Interesuje mnie to, i nawet nie wiesz jak bardzo! Nie chce żebyś się cięła przez jakiegoś kretyna więc powiedz przez kogo. - Powiedział na ostatnim zdaniu ze spokojniejszym głosem.

- Wiesz co? Spierdalaj i daj mi święty spokój. - Odparłam spokojnie i odsunęłam się od niego.

- Nie dam ci do cholery spokoju bo jesteś moją przyjaciółką i nie chce żeby ci się coś stało tak? A teraz mów kto i co ci zrobił! - Krzyknął i założył swoją rękę na moje ramiona.

- Czy to jest istotne? Nie! Więc łaskawie przestań zgrywać wielce zmartwionego bo ci to nie wychodzi! - Mówiłam szybko i głośno z zaczerwionymi oczami.

- Jezu! Czemu ty nie możesz zrozumieć tego, że nie udaje tylko serio się o ciebie martwię! - Odparł i przytulił mnie tym razem nie odtrąciłem jego rąk.

- Bardzo śmieszne, że cię to interesuje. - Rzuciłam i uśmiechnęłam się złośliwie.

- Kelly... Naprawdę wiesz mi na słowo, że się o ciebie martwię. - Przytulił mnie mocniej po czym puścił.

- Co wy kurwa robicie?! Kelly ty ździro! Chłopaka śmiesz mi... - Nie dokończyła bo Five jej przerwał.

- Natalie... Możesz się łaskawie zamknąć i stąd wyjść?! - Krzyknął Pięć na nią na co ona spojrzała na mnie i Piątkę z niedowierzaniem po czym wyszła. Odepchnąłam Piątkę i ściągnęłam po żyletkę już przybliżając ją do skóry ale Five mi ją wyrwał.

- Masz się nie ciąć do kurwy nędzy! - Krzyknął chowając żyletkę do kieszeni.

- Bo co mi zrobisz? Moje życie jest do dupy. I tak już niedługo nie będziesz musiał się ze mną męczyć. - Zaczęła mi się trząść szczęka.

- Hah widzisz jakbyś mnie męczyła to bym z tobą nie gadał. - Odparł patrząc mi w oczy. Tak w zasadzie miał trochę racji.

Nastała niezręczna cisza. Przegryzłam dolną wargę a Five spojrzał na moje oczy i usta. Odrazu strzeliłam buraka. Five popatrzył na mnie i przysunął do siebie. W tym momencie stała się dla mnie dość istotna rzecz mianowicie to, że Five... Pocałował mnie... To było jakby czas się zatrzymał odwzajemniłam pocałunek. Trwało to prawie dwie minuty ale i tak jak dla mnie szybko to minęło. Kiedy Five już się odemnie odkleił uśmiechnął się.

- Tak więc Kelly kochanie prosiłbym żebyś nic sobie nie robiła i nie wmawiała, że nikomu na tobie nie za.... - Nie dokończył bo pocałowałam go już sama ponownie co odwzajemnił.

Cholera... Nie wierze w to, że Five mnie pocałował a teraz ja go. To poprostu.... Nie pojmuje tego jak to mogło się zdarzyć.. Zwłaszcza teraz... Kiedy Five... Ehh... Ma dziewczynę... Chociaż w sumie? Chuj z nią.

- Dziękuje..? - Wyszeptałam nie pewnie a Pięć uniósł kącik ust i przytulił mnie.

- To ja dziękuje. - Mruknął pod nosem a ja go również przytuliłam.

Nagle ten jakże piękny moment musiałbyć przerwany. Przez kogo? Oczywiście, że Natalie.

- Five! Nie żartuj, że ty jakąś kretynke dotykasz a co dopiero przytulasz! - Warknęła blondynka patrząc na mnie.

- Natalie... Wytłumacz mi jedną kwestie.. - Wstał i popatrzył na nią. - Czemu ty ciągle się do wszystkie przywalasz? Nie ma momentu żebyś się nie przywaliła do czegoś a zwłaszcza do Kelly. - Odparł a Natalie popatrzyła na mnie swoim wkurzonym jak nie wiem co wzrokiem i wyszła oburzona.

Five jeszcze mnie klepnął w ramie i uśmiechnął się po czym wyszedł. Ja za to przetarłam oczy i posprzątałam syf który był w kiblu przezemnie. Nadal myślałam o tym co się przed chwilą stało. To było... Magiczne uczucie....

...

Ktoś jeszcze ściąć mi łeb chce? Hehe 😏✨

Przepraszam ogólnie ale ja tak średnio z opisywaniem pocałunków i tak dalej także hahah

Mam nadziej iż rozdział się podobał

Aidan z wami moi drodzy

„To tylko kwestia czasu"//Five HargreevesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz