POV. Five
Podeszłem do drzwi po raz nie wiem nawet który szarpiąc ze klamkę. Nic się nie zmieniło nadal drzwi były zamknięte. Rozejrzałem się już po raz kolejny po pomieszczeniu z nadzieją na znalezienie jakiegoś okna. Żadnego tam nie było. Po prostu zupełnie puste pomieszczenie. Westchnąłem po raz kolejny próbując się nieudolnie przeteleportować. Dosłownie żadna z prostszych wyjść nie była w tym momencie możliwa. Oparłem się o ścianę dalej rozglądając się po pokoju myśląc jak mogę się wydostać. Handler też gdzieś poszła w pewnym momencie usłyszałem jakąś rozmowę pod drzwiami. Niemal odrazu usłyszałem głos Handler i jakiejś dziewczyny. Postanowiłem podejść bliżej drzwi żeby lepiej słyszeć o czym rozmawiają niestety nic nie usłyszałem. Westchnalem odsuwając się od drzwi. W tym momencie do pomieszczenia weszła Handler z jakąś dziewczyną na oko w wieku trzynastu lat z prostymi blond włosami. Dziewczyna była lekko uśmiechnięta i miała na sobie miała niebieski mundurek, z białą koszulą, czerwoną spódnicą w kratę i szaro czerwonym krawatem. Spojrzałem pytająco na Handler.
- Kto to jest? - Uniosłem brew i spojrzałem ponownie na blondynkę.
- Layla pokaże ci gdzie masz „pokój". Powiedzmy, że będzie ci pomagać. - Odpowiedziała odrazu Handler z fałszywym uśmiechem.
- Nie potrzebuje w niczym pomocy. - Wzruszyłem obojętnie ramionami przestając opierać się o ścianę w celu wyjścia z pokoju.
- Zmienili ci pok... - Miała wtrącić Blondynka ale jej przerwałem.
- Mam to gdzieś. - Odparłem wywracajac oczami po chwili zdałem sobie sprawę co powiedziała. - Zaraz.. W jakim sensie „Zmienili"? - Spojrzałem na nią pytająco.
- Wcześniej miałeś pokój bardziej wschód i na to narzekałes nie pamiętasz? - Uniosła brew.
- Nie? Nie było takiej sytuacji. - Spojrzałem na nią a dziewczyna się zaśmiała.
- Humor dopisuje jak widzę cóż tak jak chciałeś masz teraz pokój na zachodzie. - Uśmiechnęła się krótko.
- Zaraz ja... Który jest rok? - Spojrzałem na Handler.
- Nie pamiętasz? - Parsknęła śmiechem Handler. - 2046. - Wywróciła oczami.
- A oke... Zaraz, że który?! - Krzyknąłem z lekko skołowaną miną.
- 2046. - Wtrąciła ta cała Layla.
POV. Kelly
Siedziałam od paru minut na jakiejś ławce z ruin innych budynków. Tym razem byłam w jakiś pseudo pomieszczeniu w którym było na oko z 20 osób. Obeserwowałam jak inni coś robią siedząc z jakimś czarnowłosy chłopakiem. W pewnym momencie spojrzałam na chłopaka.
- Długo mam tu jeszcze siedzieć? - Westchnęłam zirytowana na co brunet posłał mi tylko wkurzone spojrzenie. - Dobra już się do ciebie nie odzywam. - Wywróciłam oczami zakładając rękę na rękę.
Po paru minutach do pomieszczenia weszła jakaś dziewczyna.
- No nie.. - Szepnęłam sama do siebie widząc znajomą twarz.
Westchnęłam mocno wkurzona w momencie kiedy dziewczyna machnęła ręką na znak, że ja i tamten chłopak możemy wejść. Brunet trzymał mnie od tylu za ręce. W momencie kiedy weszłam do pomieszczenia do którego kazała mi wejść znajoma twarz uśmiechnąłem się złośliwie.
- Cześć Natalie. - Wymusilam uśmiech na co Natalię spojrzała na mnie lekko skołowana.
Jedyne co różniło tą Natalie od tamtej to fakt że ta ma ciemne włosy i jest starsza. Zdecydowanie starsza.
![](https://img.wattpad.com/cover/241681608-288-k756078.jpg)
CZYTASZ
„To tylko kwestia czasu"//Five Hargreeves
Fiksi Penggemar❗️Moja pierwsza książka więc przepraszam za błędy❗️ ✨W książce występują częste przekleństwa✨ 23.10.2020 - #1 #fivehargreeves 23.12.2020 - #1 #klaushargreeves 23.12.2020 - #8 #netflix 23.12.2020 - #1 #nieśmieszne 23.12.2020 - #91 #ff 06.01.2021 - #1...