My Bitches 5 → larry, muke, cashton, ziallam ✔

Rozdział 83

Ale mnie dzisiaj wkurwiają...

Tom&Olaf

Tom: TY JESTEŚ POKURWIONY

Tom: CO TY ODJEBUJESZ 

Tom: DLACZEGO ON SIĘ UMÓWIŁ Z TOBĄ? 

Olaf: No przecież ty też jesteś z nami umówiony, aby omówić warunki umowy

Olaf: I DLACZEGO NA MNIE KRZYCZYSZ

Olaf; Ja tutaj chcę interesy poprowadzić

Olaf: I OMG, ON MNIE DOTKNĄŁ DWA RAZY!

Tom: Nadal jesteś pokurwiony

Olaf; I tak wiem, że mnie kochasz

Olaf: Więc jaki masz problem?

Tom: Zabierasz mi faceta

Tom: ....

Olaf; Ale ja ci go nie zabieram

Olaf: Przecież jesteśmy umówieni razem na jutro, na godzinę ósmą, bo chcę omówić to zanim pojadę sobie stąd w pizdu w himalaje 

Tom: Chyba na Hawaje

Olaf: Co?

Tom: Nie wiedziałeś?

Olaf; Nie... 

Olaf: OMG, NA HAWAJE

Olaf; O MÓJ BOŻE

Olaf: ruahtshuaukt

Tom: Chyba ci coś się zryło w tej głowie

Olaf; Pierdol się

Olaf: Niech Bieber też cię zabierze

Tom: Mam pracę?

Olaf: To jak ja przyjadę

Tom: ...

Olaf: No co?

Tom: Nie wiem

Olaf: Ale ja wiem

Olaf; I pojedziecie

Olaf: Zmuszę go

Tom: Wiesz, że ja się z nim spotykam już od dłuższego czasu? 

Olaf: Od ilu kurwa?

Tom: Jakoś od początku twojej ciąży?

Olaf: PRZECIEŻ TO JEST PONAD KURWA ROK!!

Olaf: Dlaczego mi nie powiedziałeś?

Tom: Bo dopiero ostatnio mnie przeruchał?

Olaf: ....

Olaf; NIENAWIDZĘ CIĘ

Tom: Ale ja chciałem być pewny.. 

Olaf: Dobra (nie)nienawidzę cię, ale jestem zły ):

Olaf: Mogłeś mi powiedzieć

Olaf: jA nIgDy NiE bĘdĘ mIaŁ kUtAsA w DuPiE

Tom: Zamknij się

Tom: I się pierdol

Olaf: To jak wrócę do domu