My Bitches 5 → larry, muke, cashton, ziallam ✔

Rozdział 90

No to jeszcze dyszka dzisiaj! 

Dodam jak napiszę parę rozdziałów 

Rodzinka

Olaf: Czy ja mogę się dowiedzieć, gdzie was wywiało?

Olaf: Żeby tak bezczelnie gdzieś pójść i nawet mnie nie powiadomić?

Olaf: No halo?

Olaf; Widzę was dupki 

Olaf: Jesteście dostępni

Olaf: Powinniście mnie na rękach nosić

Olaf: Tyłek mnie boli

Olaf: hALO??

Olaf: No wiecie co?

Olaf: Aha kurwa

Godzinę później

Olaf: HALO DO CHUJA PANA

Olaf: Nawet nie odbieracie

Olaf; Wykurwię wam

Olaf: Aha

Olaf: O MÓJ BOŻE WĄŻ

Olaf: ...

Olaf: Pierdolcie się

Dwie godziny później

Olaf: Dzięki (:

Olaf: Super miesiąc miodowy

Olaf; Pierdolcie się

Olaf: Nara

Trzy godziny później

Freddie: Mamy przejebane co nie?

Casper: Tak...

Olaf: No proszę kurwa

Olaf; Towarzystwo wróciło do hotelu?

Freddie: Jesteśmy w windzie

Olaf; Pobawmy się w chowanego co?

Olaf; Ja się chowam, a wy szukajcie

Olaf; Czas start! (: 

Casper: Bardzo przejebane

Nate&Olaf

Nate: Co ty odwlasz?

Olaf: Bawię się w chowanego XD

Olaf: Właśnie chodzę sobie na plaży

Olaf: Skoro oni spędzili dzień razem i zostawili mnie w hotelu no to (:

Nate: ...

Nate: Na której plaży?

Olaf: Nie ze mną takie numery

Olaf; Możesz przekazać, że do siódmej wieczorem będę w hotelu

Olaf: I niech się nie denerwują

Olaf; Musi mi złość minąć

Nate: ...

Nate; Nienawidzę was

Nate; Wróć teraz do hotelu, proszę

Nate; Naprawdę

Nate: Proszę

Olaf; Nie

Nate: JEST DRUGA ROCZNICA WASZEGO KURWA ŚLUBU CYMBALE

Nate: ROBILI DLA CIEBIE NIESPODZIANKĘ I O SIÓDMEJ MUSICIE GDZIEŚ BYĆ

Nate: I idź TERAZ do hotelu

Nate; T E R A Z 

Olaf: Och, zapomniałem

Nate: Też tak myślałem, ale oni nie mają ci tego za złe

Nate: Wróć no

Nate: Dalej

Olaf: No dobra