To miało się potoczyć inaczej, ale mam zły humor (próbuję to poprawić winem, ale wpadam w większą rozpacz) i dlatego jest to ostatni rozdział na dzisiaj.
Może uda mi się coś napisać jeszcze, jeśli będę siedziała dłużej niż w tym tygodniu... Jeśli nie to dobranoc, wyśpijcie się, bo jutro zamierzam rozwalić was tutaj (:
Olaf&Niall
Olaf: Co się dzieje?
Niall: Co ma się dziać?
Olaf: Mnie nie oszukasz
Olaf: Co te chuje zrobiły?
Niall: To też swoją twoi ojcowie i nie masz prawa tak się o nich wypowiadać
Olaf: Albo mi powiesz o co chodzi albo zaraz bukuję bilety i wracam do Londynu, sam albo z nimi
Olaf; Tato?
Olaf: Halo?
Olaf: Jasne
Olaf: Bukuję bilety (:
Olaf: Widzimy się za pięć godzin w domu (:
Niall: OLAF NIE
Niall: Zostań tam
Olaf; *wysłał zdjęcie*
Olaf; Za późno
Niall: ...
Niall&Harry
Niall: OLAF WRACA DO DOMU
Niall; CO JA MAM MU POWIEDZIEĆ
Harry: Jak wraca?
Niall: Wraca, bo stwierdził, że coś się dzieje
Harry: I ma kurwa rację!
Harry: Ile tych dupków nie ma, a ty jesteś na głowie z szóstą dzieci?
Harry: ZA DUŻO O SIEDEM DNI
Niall: Ale nic się nie dzieje
Harry; Nie wkurwiaj mnie
Harry: Ja kurwa nie rozumiem, dlaczego i na co oni są źli
Harry: Zrobiłeś coś złego? Zdradziłeś ich?
Harry: Nie
Harry: Zrobiłeś dobry uczynek, bo dzięki tobie jakaś rodzina mogła doczekać się dziecka
Harry: A oni odprawiają jakieś cyrki, chuj wie jakie!
Niall: Przestań
Harry: NIE WKURWIAJ MNIE BARDZIJE
Niall: No co?
Harry: I bardzo dobrze, że Olaf przyjedzie
Harry: Rozstawi was po kątach
Niall: I tego się boję...
Harry: I BARDZO KURWA DOBRZE
Harry: JEBANI FRAJERZY
Niall: Jesteś w ciąży?
Harry: Nie, Olaf jest
Niall: SŁUCHAM
Niall: CO?
Niall: CZWARTA
Niall: NIE ZGADZAM SIĘ
Niall: HARRY
Niall: POWIEDZ ŻE TO ŻART
Harry: Sam zobaczysz :D
CZYTASZ
My Bitches 5 → larry, muke, cashton, ziallam ✔
FanfictionFreddie, Nate, Rose i Tom Tomlinson. Emily, Tate i Olaf Payne-Malik. Casper i Valentina Clifford. Ian i Jane Irwin. Jednak tym razem nie było tak kolorowo. Piąta część My Bicthes. Larry, muke, cashton, ziallam + ich dzieci. UWAGA! Występowanie MPRE...