My Bitches 5 → larry, muke, cashton, ziallam ✔

Rozdział 107

Pamiętajcie - jak zaboli was ząbek (tak jak mnie półtora roku temu) i zrobi się mała dziurka - jedźcie od razu do dentysty. Nie bądźcie tchórzami jak ja. Ja pojechałam półtora roku później (:

Przez cała niedzielę i noc z niedzieli na poniedziałek męczyłam się z bólem zęba, dlatego też nie było rozdziału.

Wczoraj byłam na wyrwaniu i też się rozdział nie pojawił, bo byłam dopiero popołudniu i umierałam z bólu dopóki nie dostałam znieczulenia, a później starałam się coś zejść, bo od niedzieli prowadziłam głodówkę, bo nie mogłam nic zjeść.

Teraz jestem już po rwaniu, boli mnie mniej, ale mam tak spuchniętą twarz.. Wyglądam, jakby ktoś mnie pobił. 

Ale cóż, wracam do gry.

W normalnych okolicznościach mielibyśmy już koniec książki, więc możecie się cieszyć, bo przez parę dni nie będę zdatna aby zrobić wam spam rozdziałami, więc to potrwa trochę dłużej.

Miłego dnia wam życzę! ♥♥♥

Ps. Wpadnę jeszcze z rozdziałami dzisiaj (chyba, nic nie obiecuję)

Summer Direction

Olaf: Mogłem jednak nie wpierdalać tej czekolady

Nate: A co? Dupa ci urosła?

Olaf: Nie, ząb mnie boli

Niall: To do dentysty

Olaf; Nie ma mowy!

Freddie: No jak cię boli to pojedziesz, mogę cię zawieść, jak wrócisz

Olaf: Nie! Nie zgadzam się! 

Luke: Ale pojedziesz i sprawdzą, czy potrzebne jest tylko plomba czy jednak wyrwanie

Olaf; Nie pójdę! Nie ma szans! 

Niall: Zachowujesz się jak dziecko!

Olaf: Jestem dzieckiem

Louis: Czy ja mam przyjechać i siłą cię zaciągnąć do dentysty?

Olaf: ...

Olaf: Zawiezie mnie ktoś?

Casper: Ja to mogę zrobić

Louis: No i super

Olaf; Zemsta będzie.. morka (:

Louis: ...

Zayn: Mogłeś z nim nie zadzierać 

Liam: Święte słowa

Luke: Terminator 

Michael: Terrorysta*, lepiej brzmi (: 

Olaf: Dyktator

Olaf; Myślicie, że powinienem wejść do polityki?

Zayn: NIE!

Olaf: A bo co?

Zayn; Żyje się nam tutaj naprawdę świetnie i nie potrzebujemy rządów Olaf;a

Olaf: I tak to zrobię (:

Babylon

Michael: Dlaczego Harold był w szpitalu?

Harry: Ten Harold zaraz ci przypierdoli, jak jeszcze raz powiesz na mnie Harold

Michael: Harold

Louis: Radzę ci spierdalać

Louis: Ale no właśnie, ciekawe pytanie

Louis; Harry wracaj kurwa!

Luke; Poczekaj, niech mu przypierdoli, to się nauczy

Luke: Poczekaj

Luke: Jeszcze chwilę!

Luke: Dobra, Harry mu przypierdolił i pomachał do mnie! Aw, słodko!

Luke: Ja mu też pomachałem

Harry: Jeszcze komuś przypierdolić?

Niall: Że się nie przewróciłeś ani nie zacząłeś dusić przy takim bieganiu XD

Harry: Zamknij się

Harry: A do tego szpitala to spokojnie, musiałem iść tylko na kontrolne badania

Harry: I wszystko jest dobrze

Louis: Nie umrzesz?

Harry; Jeszcze nie

Louis: Kurwa

Louis: A już miałem ochotę powypierdalać te wszystkie obciachowe ciuchy i buty

Harry: Coś ty powiedziałeś

Louis: Że cię kocham

Harry: A tobie też wpierdolę

Zayn: Miłość ♥♥♥♥♥♥♥♥