Summer Direction
Olaf: Nie chce się komuś po mnie przyjechaaaaać? Po mnie i po maluchy?
Freddie: Przecież mogę przyjechać
Casper: Ja też?
Olaf: Nooo proszę
Harry: Przecież
Harry: Dobra
Harry: Mogę ja przyjechać
Freddie: NO KURWA
Olaf: To super
Olaf: Jeszcze się dowiem, o której i kiedy, bo nie wiem, czy dzisiaj czy jutro
Harry: Napisz mi później
Casper: Kurwa mać
Casper: Rozumiem, że jesteś na nas zły, ale chyba to nie powód, aby nas ignorować!
Olaf: Za niedługo przyjdzie lekarz i wszystkiego się dowiem
Niall: O co znowu chodzi?
Casper: Olaf zachowuje się jak dupek
Valentina; Zatrzymaj tą karuzelę śmiechu, dupku
Valentina: Obiecaliście mu coś
Valentina: A i tak to spieprzyliście
Niall: Niech mi to ktoś wytłumaczy, bo ja naprawdę nie rozumiem
Olaf: Starość nie radość
Niall: Porozmawiamy, kiedy będziesz w moim wieku
Olaf: Z trupami nie gadam
Niall: Olaf, proszę cię, bądź raz poważny
Olaf: Ja jestem cały czas poważny
Olaf: Po prostu nie lubię, jak ktoś mi mydli oczy, zachowując się jak przykładny mąż numer jeden i numer dwa, niby wszystko cacy, a później jak ja chcę spędzić z nimi trochę czasu, załatwiam opiekę dla dzieci to dowiaduję się, że "ostatnie zlecenia" przed moim drugim trafieniem do szpitala, to jednak ostatnie zlecenia w trakcie "przerwy" w pracy, a dodatkowo urocze zdjęcia, które były robione w czasie kiedy "ciężko zajmowaliście się dziećmi w domu pod moją nieobecność", które tak naprawdę były u ojców Casper'a, bo wujek Luke się wygadał!
Casper: TATO, MIAŁEŚ MU TEGO NIE MÓWIĆ
Luke: Miałem okłamywać twojego męża albo co gorsza wmówić mu, że dzieci na sesji były z wami?
Olaf: I ja mam dość
Olaf: Niech sobie robią co chcą
CZYTASZ
My Bitches 5 → larry, muke, cashton, ziallam ✔
FanficFreddie, Nate, Rose i Tom Tomlinson. Emily, Tate i Olaf Payne-Malik. Casper i Valentina Clifford. Ian i Jane Irwin. Jednak tym razem nie było tak kolorowo. Piąta część My Bicthes. Larry, muke, cashton, ziallam + ich dzieci. UWAGA! Występowanie MPRE...