chapter 40

428 20 43
                                    

Pov:Mama Kokicza

-wiesz Keiko..- zaczęłam

-mamo.. kokichi ,nie Keiko-

- fajną masz pracę-

Wtedy zrozumiał o co mi chodzi i odbiegł ode mnie o 4 kroki dalej.

- T-To byłaś ty...-

-gdybym cię nie znała to uznałabym cię za dziewczynkę, słodką dziewczynkę. Zawsze chciałam mieć córkę -

-mamo...-

- a może ty lubisz chłopaków bo chcesz być dziewczyną?-

- chcę być sobą, Kokichiem. Nie Keiko-

-pasują ci te długie włosy-

-za niedługo idę do fryzjera-

-nie idź-

-co mi niby zrobisz-

Złapałam go za biodro

-chyba zapomniałeś że mam swoje sposoby, albo będziesz hetero albo zmienisz operacją płeć wtedy możesz sobie lubić chłopaków-

Wiem że to co robię jest ochydne ale kiedyś pobrałem sobie aplikację gdzie kobiety pomagały sobie nawzajem.

Kilka pań napisało że jak syn jest gejem wystarczy mu uświadomić że seks z dziewczynami jest lepszy. Na ich dzieci działało więc on nie może być wyjątkiem. Jeszcze się zmieni.

Nie odezwał się. Powinien czuć przyjemność i korzystać a nie strach. Jebana gnida.

EGHEM  EGHEM WYPRASZAM WSZYSKIE OSOBY KTÓRE MAJĄ WRAŻLIWĄ PSYCHE.
PONIZEJ MOGĄ BYĆ NIEODPOWIEDNIE SCENY TYPU

MOLESTOWANIE

ITP

😏😏😏

Włożyłam swoją rękę w jego spodnie, dopiero wtedy zareagował jakoś. Zaczął się szarpać.

Ale wcale się nie zmienił nadal jest słaby i głupi.

- z-zostaw mnie!!-

-nie tym tonem-

-m-mamo kochana.. p-proszę nie chce...-

-hmm.. zastanówmy się.. odpowiedź brzmi nie, wyciągnę z ciebie tego szatana nie będziesz pedałem-

- t-to nie od ciebie zależy kim jestem! Mówiłaś że s-się zmieniłaś!!-

Pov:  kokichi Ouma

Zignorowała mnie. Zsunęła mi spodnie.

Znowu to samo. Chcę do Saihary..

- p-proszę nie..-

Inny wymiar// Saiouma, Oumasai//[ZAKOŃCZENIE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz