Gdy Marinette skończyła rozmawiać dostaliśmy komunikat od Wolfie.
- Musicie już wracać do swoich światów ale co jakiś czas będziecie się odwiedzać - Powiedziała Wolfie i pojawiłam się w domu. Od razu usłyszałam głos Chris'a.
- Dobrze że znowu jesteś. Udało mi się odkupić pizzerie od jej dawnego właściciela. A i jeszcze nie wiem czemu ale gdy byłem jako Fun Freddy jakaś siła mnie z niego wyrzuciła i nie mogę więcej go nawiedzić. Zobacz czy ty możesz - Powiedział. Zrobiłam to co kazał. Gdy tylko zmieniłam się w Fun Bonnice od razu zostałam z niej wypchnięta. Animatronik teraz stał na środku pokoju.
- Oh czyli okazuje się że mieliśmy limit z tym - Rzekłam. Otworzyłam szafe wyjmując z niej Fun Chice, Fun Ballore i Fun Foxy'ego.
- Co robisz? - Zapytał Chris.
- Przeteleportuje je do naszego lokalu - Powiedziałam z uśmiechem. Chodź tego nie widział przez maske. Zmieniłam się w Shadow Bonnie i przeteleportowałam cztery animatroniki do pizzeri. Po chwili wróciłam by zabrać Fun Freddy'ego. Gdy przeteleportowałam wszystkie zaczełam remont.
* Skip Time 6 godziń puźniej *
Wszystko zostało wyremontowane. Deski dobite, ściany odnowione, podłoga sprzątnięta itp. Miałam właśnie się zabrać za przenoszeniu animatroników. Fun Freddy stał teraz z Fun Chicą na scenie. W kid's cove była Fun Ballora. W kąciku z nagrodami była Fun Bonnica i Fun Foxy. Myśle że za 2 dni będę mogła otworzyć restauracje. Postanowiłam że pójde do domu ale pieszo. Gdy wyszłam na dwór zajarzyłam że jest po 00:00. Może przelece się? Tak to dobry pomysł.Pozwoliłam moim skrzydłą się pojawić i wzbiłam się w powietrze. Poleciałam do domu a gdy bylam już w środku zobaczyłam tate. Był pijany.
- Tato czy wszystko w porządku? - Zapytałam. Podeszłam bliżej a tata dał mi plaskacza i kopa w brzuch. Bolało. Cholernie bolało.
- Gdzieś ty się szwędała Suko - Bardziej powiedział niż zapytał. Nie odpowiedziałam. Był to mój błąd. Dostałam nożem w brzuch. Umrzeć nie mogłam więc mogło mnie to boleć w nie skończoność. William odszedł a ja pobiegłam do kuchni po bandaż, utlenioną wode, i leki przeciw bólowe. Wyjełam nóż i staralam się zachamować krew. Z nikąt pojawił się Nick i pomóg mi opatrzyć. Może miał dopiero 3 lata ale Michael tak go zaprogramował że robi dużo rzeczy przeznaczone dla dorosłych.
- Kto ci to zrobił ciociu? - Zapytał. Nie miałam serca by mu skłamać.
- Nie martw się Nick. Wszystko jest ze mną okej - Powiedziałam by go pocieszyć. On kiwnął głową i się do mnie przytulił. Podniosłam go i postanowiłam zanieść do pokoju Micheal'a i Ennarda. Gdy wyszłam z ich pokoju udałam się do swojego.
- Night? Gold? Jesteście tu? - Zapytałam. Nie było ich tu. Położyłam się na łóżko i próbowałam zasnąć. Może sprawie że tata będzię dumny? Już nawet wiem jak...
************************************
Słów:439( bez notatki)
Jeśli zgadniesz co chciała zrobić dopisz sobie 100 IQ. Ale czy masz dopisać dowiesz się w następnym rozdziale
~ Wolfie

CZYTASZ
One of us || FNAF Afton Family ||
FanfictionTOM 1 - Willow musi zmagać się z wieloma śmiesznymi i smutnymi sytułacjami ale z pomocą rodziny i przyjaciół da rade. Prawda?... TOM 2 - Willow udało się znaleść drugą połówke a może jednak drugie połówki? Otwiera własną pizzerie i zmaga się z kilko...