Rozdział 21

97 8 0
                                    

                        P.O.V. Willow
Gdy znowu mogłam kontrolować  moje ciało nasz glitchboi stał nie daleko mnie.
- Ile? - Zapytałam.
- 23 osoby - Powiedział. Szczerze? Jak na niego to ta liczba jest mała. Raz zabił 95 osób. Glitchtrap przeteleportował się do taty bo zaraz miał ich przeteleportować do domu. Animatroników chować nie musiałam bo już wcześniej je schowałam. Postanowiłam iść do pizzeri. Przed tem jednak zamknełam szafe na klucz by Chris nie zaglądał. Zmieniłam się w Shadow Bonnie i przeteleportowałam do pizzeri. Górne pizzerie mają jeszcze remont dlatego wszystkie animatroniki są na jednym piętrze. Ja podeszłam do Chici. Gadałyśmy chyba 4 godziny. Potem nastąpiło nie oczekiwane pytanie.
- Hej Willow a tak zawsze się zastanawiałam. Jak to robisz że jesteś znowu człowiekiem? - Zapytała. Zastanawiałam się czy jej powiedzieć lub żeby nie zebrać wszystkie animatroniki co mają w sobie dusze i nie pokazać im jak to się robi.
- Pokaże wam jutro. Wszystkim - Powiedziałam. Chi Chi szybko zmieniła temat. Jednak na ten wstydliwy.
- A jest ktoś kto ci się podoba? - Zapytała z dosłownym lenny Facem na twarzy. Zarumieniłam się na myśl o osobie która mi się podoba.
- Czyli masz kogoś! - Krzykneła. Nie wiem czemu ale zabrzmiało mi to jakby myślała że z tą osobą chodze. Znacie instynkt starszych braci i ojca? Ja znam. I to do bólu. Zaraz po tym jak Chica krzykneła to zdanie obok nagle pojawił się Chris w postaci Shadow Freddy'ego Mine miał taką jakby miał tą osobe która mi się podoba zabić.
- Mów kto z tobą a ja rozszarpie go na strzępy - Powiedział.
- Nie mam nikogo - Powiedziałam.
- Idziesz do domu. Widze że nie spałaś.- Powiedział. O ludzie. Instynkt opiekuńczy mu się odezwał. To się dzieje raz na ruski rok. Po prostu zapisze w kalendarzu. Ale wracając. Mimo mojego wielkiego oporu Chris w końcu przeteleportował nas do domu.
- A teraz śpij. - Rozkazał. Ja jednak nie chciałam. I tak Chris sobie stał i stał czekając aż usne. Jego nie doczekanie. Ja nie idę spać. Chris jednak nie dał za wygraną. Zaczął do mnie podchodzić....
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Słów:330 (Bez notatki)
Hej. Zapraszam do książki z innego Fandomu na moim profilu. Nazywa się ona: ,, Preferencje |TMNT |" To tyle. Do zobaczenia drogi czytelniku/czytelniczko
~ Wolfie

One of us || FNAF Afton Family ||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz