TOM 2: Rozdział 3

87 6 2
                                    

Obudziłam się w dziwięk wydobywający się obok mnie. Uh to tylko Nightmare. Oh chyba nie wiecie o co chodzi. Chris i ja postanowiliśmy dwie rzeczy. 1 że jako iż Goldie i Nightmare to moji partnerzy to będą u mnie w pokoju. 2 że nie powiemy nikomu że ja Goldie i Night jesteśmy razem. Tata by ich zabił. Ale wracając. Night był w swojej pluszowej wersji i spał to samo co Goldie. Postanowiłam iść na dół po wode. Ah stare czasy się przypominają. Wspomnienia. Gdy znajdowałam się w kuchni zastałam codzienny widok. Ennard objadał się Exottic Butter.
- Serio Ennard? Będziesz ojcem. Zachowój się jak ojciec. - Powiedziałam stojąc do niego tyłem.
- Tia a ty będziesz za rok czy dwa matką jeśli Nightmare i Fredbear jakimś cudem zmienią się w ludzi - Odpowiedział Ennard.
- Czekaj co!? Skąd ty wiesz. Dobra nie ważne ale nikomu nie mów - Japierdole skąd on wie? Czekaj wenty. Ehh... Trudno. Będzie żył do puki nie wygada. Nalałam sobie wkońcu wody i w towarzystwie Ennarda który musiał to posprzątać zaczełam ją pić. Poczułam się jednak źle.
- Enard czy coś dodawałeś do wody? - Zapytałam opierając ręke o blat by nie upaść.
- Ahh. Zapomniałem ci powiedzieć że dodałem do wody którą piłaś Exottic butter. - Odpowiedział.
- Ennard zdajesz sobie sprawde że masło i woda to nie jest za dobry pomysł - Kurwa chce mi się wymiotować. Pobiegłam na góre tak szybko jak mogłam. Byłam w toalecie i zwróciłam wode. Przemyłam zęby i poszłam opierniczyć Ennarda.
- Debilu nie dodaje się Masła do wody. Wiesz jakie to ma skutki?! - Delikatnie krzyczałam ale nie tak by obudzić innych.
- Co się dzieje? - Zapytał zaspany Michael wchodząc do kuchni. W jednej chwili zapomniałam o Ennardzie i podeszłam do Mike.
- Mike idź spać. Bardzo ciężko pracujesz robiąc to robotyczne dziecko. - Próbowałam go spowrotem zaciągnąć do łóżka.
- No okej - Powiedział i zaczął wraz z Ennard'em iść na góre do jego pokoju.
Ja jednak jeszcze zostałam wymieniając wode.
- A kto tu późno psuje wode? - Powiedział głos za mną...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Słów:325 ( Bez podpisu)
~ Wolfie

One of us || FNAF Afton Family ||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz