aàaaaaa !!!!!!
już nie wiem co się dzieje. wszystko dookoła wiruje.
za dużo rzeczy na głowie !hmmm
leżę sobie w łóżku i słucham muzyki.
zgadnijcie o kim myślę...Jimin
myślałam, myślałam i tak nagle do mnie dotarło że nie wiem jak ma na nazwisko
no nieważne.
dziś jest środa.
nie mam zbytnio nic do roboty, ponieważ jest dzień wolny od szkoły.wracaj jeszcze raz do jimina...
ostatnia rozmowa z moim chłopakiem sprawiła, że jestem trochę zakłopotana.chce wyjechać i zacząć nowe życie we dwoje i myślę, ze to naprawdę bardzo dobry pomysł, tylko sądzę że może trochę za szybko.
mam wyjechać z chłopakiem którego nie znam tak długo, gdzieś sama i co ?
bez nikogo, tylko on.
i ta wizja mi się podoba ale z drugiej strony również i przeraża.
nie chce rezygnować ze znajomych, z moich planów na studia ze względu na chłopaka.
choć z drugiej strony życie z nim brzmi przepięknie.nie wiem co robić, potrzebuje pomocy, potrzebuje kogoś by o tym porozmawiać.
Monica ?powinnam jej mówić ?
na pewno rozmowa z jungkookiem odpada.w każdym bądź razie...jest 9 i jestem bardzo głodna.
pora zjeść śniadanie !!!!zeszłam więc na dół do kuchni wiedząc, że będę sama jak zwykle.
-no więc na co mam ochotę ? - mówiłam sama do siebie stojąc przed otwarta lodówka.
- coś słodkiego - dodałam.
i tak o to wyszły przepyszne tosty francuskie z dużą ilością syropu klonowego oraz cukru pudru.
przepycha !!!
podczas gdy jadłam śniadanie ktoś zapukał do drzwi mojego domu.
trochę się zdziwiłam, ale podeszłam i otworzyłam po chwili widząc przed sobą Jungkooka.ucieszyłam się na jego widok.
- cześć Tory- uśmiechnął się szeroko.
- hej, co tu robisz ? - spytałam wpuszczając chłopaka do środka.
brunet usiadł przy barku w kuchni.
spojrzał na moje przepyszne tosty i oblizał usta.- też chce - odparł.
- mogę ci zrobić - zaśmiałam się kontynuując jedzenie.
- najpierw zjedz. - uśmiechnął się.
wzięłam kęs do buzi obserwując chłopaka.
- to... - przelknekam. - co tu robisz ? - wzięłam łyka wody.
- ah... - przewrócił oczami. - idziemy do klubu ?
- dziś ?
- nie, za rok - odparł i spojrzał na mnie z dezaprobatą.
- no dobrze dobrze - unioslam ręce do góry w sposób obronny.
- jasne że dziś - oparł głowę o dłoń.
- dobrze, tylko my we dwoje ?
- chcesz kogoś jeszcze ?
- tak pytam - odparłam i dokończyłam już moje tosty by po chwili zabrać się za te dla Jungkooka.
zerknelam na niego ukradkiem by spojrzeć i skupić się na tym jak wygląda
i oczywiście wyglądał zjawiskowo.
CZYTASZ
Answer Me! / PJM
RomanceGdzie Tory dostaje wiadomości na Snapchacie od chłopaka, który nie daje jej spokoju. ~Jimin ;) ~Maybe 18+ idk