-jestes totalnie zwalony - powiedzialam do rozowo-wlosego. Ktory to juz kolor ? 3? 4? Nah...to 5 kolor jaki widze na jego czuprynie. Dwa razy czarny, pomaranczowy, blond, pomaranczowy i potem znow blond a teraz nagle pan Jimin chce byc grzecznym chłopcem. Przynajmniej chce stawiać takie pierwsze wrażenie. Wracając do tego czemu powiedziałam że jest zwalony. Pan Jimin chce żebym również przefarbowala się na różowy. Nie ma, cukiereczku.
- Czemu nie ? - spytał. Jeszcze pytasz ?
- Bo jedyny kolor w jakim w miarę dobrze wyglądam to mój naturalny.
-Klamiesz - rzucił.
- Nie
-Tak
- Nie
-Tak
- Ile ty masz tak właściwie lat ? - spytałam śmiejąc się przy tym. On nie ma tyle ile mi powiedział. To jest dziecko.
- 19 za to ty na pewno nie masz 17 - usłyszałam jego słodki chichot. Ah...zbyt słodki.
- Zaraz mam 18 - powiedziałam.
-A ja 20 ? - powiedział z ironią.
- Nie oklamuj mnie, gowniarzu.
- Gdybym tylko był teraz przy tobie, to-
- Cicho !- krzyknelam. - Nie chce tego słuchać.
- Wiem, że lubisz kiedy tak mówię- i tak o to w dwie sekundy ze słodkiego jimina zmienia się w pewnego siebie, napalonego dupka.
- Ah tak ? - spytałam z ironią.
- Gdybym był teraz przy tobie - zaczął mówić niskim tonem głosu. Na chwilkę przerwał A ja postanowiłam zamknąć oczy i wsłuchać się dokładnie w każde słowo wypowiedziane przez jego pulchne usta. Jakby moje ciało chciało poczuć to przy sobie. Chciałam wyobrazić sobie To, co Jimin chciałby zrobić w tej chwili. Perwersyjny - To zerwalbym z Ciebie ubrania- zamilkl za chwile. Mój oddech przyspieszył A wyobraźnia platała figle. - I zaczął cie całować jednocześnie dając Ci mocne klapsy. Jesteś tak niegrzeczna dziewczynka. - o-oh...jimin... przez chwilę nie mogłam wypowiedzieć ani jednego słowa. Zabrakło mi tchu. Moje myśli skupiły się teraz tylko na tym, jak dobrze jego usta mogą smakować. Jak delikatny musi być jego dotyk. Jak mocne musiałby dawać mi kary. Ugh...Tory!
- Muszę kończyć- rzuciłam szybko.
- Śpij dobrze, malutka - cmoknal do telefonu i się rozłaczyl.
Mam Cię dość, Jimin.
Przez chwilę jeszcze tak lezalam na łóżku analizując To, co powiedział mi cukierek. Będzie mi łatwiej mówić na niego tak A nie inaczej bo...jego włosy są różowe jak wata cukrowa lub słodkie, pudrowe cukierki.
Wstałam po chwili bujania w obłokach i udałam się do toalety wziąć szybki prysznic. Typowy prysznic czyli weszłam do ubikacji i powolnymi ruchami zaczęłam ściągać z siebie ubrania A następnie bieliznę by po chwili wejść do kabiny i włączył gorąca wodę Tak, by pojawiła się para wodna. Rozsmarowalam żel po ciele A następnie go dokładnie spłukałam. Wychodząc spod prysznica dostalam powiadomienie ze snapa. Chwyciłam telefon w prawa dłoń.
Jimin
Od CHIMMYFUL : wysłałzdjęcie
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
-o-oh - wydałam z siebie cichy jęk.
Od CHIMMYFUL : wyślij mi swoje zdjęcie
Jestem naga...
Pospiesznie otworzyłam szafkę z moimi słodkimi strojami zakładając jeden z nich.
Do CHIMMYFUL :
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.