• 2 ᴅɴɪ ᴘóźɴɪᴇᴊ •
Jak zwykle zaczęłam swój dzień od wysłania dni na snapie. Odłożyłam telefon i podeszłam do szafy chcąc się jakoś ubrać. Dzisiaj umówiłam się z Monica na zakupy i do kina. Za godzinę miałam się znaleźć w umówionym miejscu.
Założyłam czarne spodnie, biała bluzkę i srebrna kurtkę.
Pomalowałam się delikatnie ponieważ nie lubię mocnego makijażu, włosy zostawiłam rozpuszczone i byłam gotowa do wyjścia.
Pożegnałam się z moją mamą i udałam się do centrum. Dojechałam autobusami bo prawka nie mam, zacznę za rok zdawać egzaminy. Teraz nie mam na to czasu.~~~~~
-A to jest ładne? Jak myślisz ? - spytała mnie przyjaciółka. Pokazała mi czerwony sweterek. Ładny, jednak jedna rzecz mi nie pasowała. Przechyliłam głowę delikatnie w bok i uśmiechnęłam się.
-Ladny jednak za wielki dekolt. - byłam grzeczna dziewczynka. Nie malowałam się mocno, nie nosiłam miniówek, nie piłam alkoholu, nie brałam żadnych używek. Naprawdę każdy mówił, że jestem bardzo grzeczna i widać iż dziewica. Halo! Nie oddam dupy byle komu. Nie będę się z nikim obciskiwala. Nie jestem łatwa i nie jestem na tyle pusta aby tak robić.
-Masz rację - powiedziała Monica i odłożyła sweterek. Ja natomiast patrzyłam na bluzy. Lubiłam duże, luźne i wygodne ubrania. Dziwne prawda ? Mam 17 lat i powinnam chodzić tylko w wyzywających ubraniach jak wszystkie inne.
-Ladna bluza ? - spytałam. Monica walnęła się w czoło.
-Ty tylko w bluzach chodzisz. Kup coś innego - zaśmiała się.
-Wygodnie mi tak - wzruszyłam ramionami - wygodnie a to najważniejsze - uśmiechnęłam się.
Po dłuższych poszukiwaniach kupiliśmy to co chciałyśmy i nam się podobało. Uznałyśmy, że jesteśmy głodne i poszłyśmy do Maca na jedzenie. Jako iż nie jem mięsa wzięłam sobie sałatkę i herbatę do tego natomiast Monica tłustego hamburgera i frytki.
Zabierałam jej trochę frytek bo naprawdę je uwielbiam. Nic tak bardzo nie lubię jak frytki no i Ramen. A! No i sushi! Apropo chciałabym zjeść.-Chodźmy na sushi - powiedziałam zajadając się frytką.
-Sushi?
-No tak. - poruszyłam energicznie głowa.
-Spoko. W sumie też bym zjadła - zaczęła obżerać się kanapka. Zaśmiałam się na ten widok. Była brudna.
-Ale jesteś fleja, brudna jesteś - podałam jej chusteczkę.
-Jasne - przekręciła oczami i wytarła się. Postanowiłam , ze zrobię jej zdjęcie i wyśle znajomym na snapie.
Pstryknęłam jej cute fotkę i wysłałam.-Ej! - rzuciła nagle
-Co? - spytałam zdezorientowana.
-Piszesz z tym chłopakiem? - spytała i zaczęła dalej jeść.
-Hm?
-No tym który do ciebie pisał - powiedziała z pełną buzia.
-Aaa ten - olsnilo mnie - Nie pisał do mnie ostatnio - i teraz właśnie ogarnęłam. Od dwóch dni do mnie nie pisał. Czyżby mu się znudziło ? Całkiem możliwe.
-Napisz - namawiała mnie przyjaciółka.
-Po co ? Nie lubię go - prychnelam.
-Nie znasz tego chłopaka - zaśmiała się - No weź nie bądź pipa - walnęła mnie w ramie.
-Chodz lepiej do kina pipo
~~~~~~
Wróciłam do domu koło 21 godziny. Dostałam tyle powiadomień, ze to szok. Postanowiłam, że najpierw pójdę się umyć a potem zobaczę telefon.
Po około 20 minutach wróciłam do pokoju czyściutka i w piżamce.-To jakieś żarty ? - powiedziałam na głos patrząc na telefon. Zamknęłam drzwi od pokoju i usiadłam na łóżku.
Ten Jimin do mnie napisał. Taki dziwny zbieg okoliczności.
Wysłał mi zdjęcie i wiadomość.CHIMMYFUL : wysłał zdjęcie
Chcesz się pobawić ?
Zrobiło mi się gorąco. Jak...
-Co on sobie myśli?!
CZYTASZ
Answer Me! / PJM
RomansaGdzie Tory dostaje wiadomości na Snapchacie od chłopaka, który nie daje jej spokoju. ~Jimin ;) ~Maybe 18+ idk