Zakrylam się szybko kocykiem i odebrałam.
- Czemu się chowasz ? - spytał wyraźnie zdziwiony.
- Bo...mialam dziś dwie godziny wf--
- Naprawdę? - przerwal mi. Usłyszałam jego śmiech przez który moje serce dostaje szału.
- No co ? - spytałam zdziwiona.
- Pokaż mi się - poprosił - Na pewno wyglądasz cudownie. - Czemu on mi to robi. - Chyba że...-zaczął i prychnal. -Boisz się zobaczyć mnie - CO
Skądże. Skądże panie Jimin. Skąd to niby wiesz ?- Co to za bzdura ? - zrzucilam z siebie koc. Spojrzałam w telefon
O kurde
Moje serce zaczęło bic 10 razy szybciej. Oddech mi przyspieszył.
Czemu on tak na mnie działa ? Czemu moje ciało tak reaguje na jego widok ?
Dłonie zaczęły mi drzec.Od razu mój wzrok przeniosłam na coś innego. Byleby nie patrzeć na niego.
- Wreszcie Cie widzę, ślicznotko.
Przecież ja zaraz zejdę na zawał.
- Nie powiesz nic ? - spytał.
- J-ja--
- Nie umiesz mi się oprzeć - automatycznie spojrzałam na niego. Nasze oczy spotkały się. - Szybko oddychasz. - kontynuował.
- Jak nie schowasz tego języka to ci go odgryze - powiedziałam. Usłyszałam jego śmiech. Ma taki niski, powazny głos. On doprowadza mnie do szału.
- Więc czekam - puścił mi oczko.
- Może pogadamy na jakiś inny temat ?
- Jaki ?
- Co dziś robiłeś ? - usmiechnelam się delikatnie. Pierwszy raz Jimin powie mi co robił w ciągu dnia. Zawsze rozmawialismy na jakieś perwersyjne tematy natomiast dziś to zmienię.
Gdy zobaczylam co brunet robi, zaczęłam się śmiać.- Co ? - spytał wyraźnie rozbawiony
- Co ty robisz ? - chłopak zasmial się.
- Alez ty masz słodki śmiech - uśmiechnął się. Patrzyłam chwilę na niego jak zaczarowana.
Ugh...znowu to robi- To....co robiłeś ? - zaczęłam byleby znów nie zaczął swoich tekstów i tego co teraz robi bo...naprawdę zemdleje.
- Byłem w szkole - powiedział. Myślałam, że zaraz coś doda ale jedyne co usłyszałam to ciszę.
- To tyle ? - spytałam
- Nie jestem super bohaterem
- To oczywiste - prychnelam.
- Co masz na myśli ? - spytał
- Jesteś zbyt zadufany w sobie by kogoś ratować.
- Naprawdę tak uważasz ?
- Nie ? - bardziej spytałam niżeli przytaknelam.
- Gdybym był teraz u Ciebie to dostalabys karę- uśmiechnął się złośliwie.
-Gdybyś tu był to bym Cię wywalila za drzwi
- Jesteś zbyt malutka by to zrobić
-A ty zbyt głupi by tu przyjechać
-Zaklad ? - spytał.
Zamarlam
Czy ja dobrze usłyszałam ?
On chce...tu przyjechać?
CZYTASZ
Answer Me! / PJM
RomanceGdzie Tory dostaje wiadomości na Snapchacie od chłopaka, który nie daje jej spokoju. ~Jimin ;) ~Maybe 18+ idk