ꜰɪꜰᴛʏ ɴɪɴᴇ 18+

1.8K 67 6
                                    

Całowaliśmy się tak przez dobre kilka minut, ale nie dbalam o to. Chciałam go tu i teraz.

- Jimin - powiedziałam, gdy nie miałam już sił. Musiałam odetchnąć. Nie chciałam zrobić czegoś głupiego przy wszyskich. Chłopak oderwał się ode mnie i oparł nasze czoła o siebie. Oboje szybko oddychaliśmy.

- mam ochotę na Ciebie - powiedział. Zaśmiałam się delikatnie kręcąc głową.

- zwariowales ? - spytałam.

- nie - odparl.

- są urodziny Jungkooka - powiedziałam. Odsunęłam się od chłopaka.

Wyglądał pięknie. Jego włosy były delikatnie roztrzepane, oczy ciemne...błyszczały się jak gwiazdy, usta mokre, różowe.

Dotknęłam go po policzku delikatnie gładząc

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Dotknęłam go po policzku delikatnie gładząc.

- chodź do reszty - odparłam. Jimin uśmiechnął się szeroko, złapał mnie za rękę i pociągnął w stronę głównej części parkietu.
Obracał mną a następnie chwycił za moją talie przyciągając plecami do siebie. Całował moją szyję namiętnie.
Zamknęłam oczy krążąc wraz z nim w rytm muzyki.
Niczego więcej nie trzeba mi było.
Byłam tak bardzo szczęśliwa.

~~~~~~~~

Zabawa była przednia.
Wyszło na to, że bawiliśmy się całą noc i dopiero teraz o 6 rano, gdy każdy wypił za dużo trunku, zaczęliśmy się ogarniać.
Nawet nie spaliśmy.
Wszyscy pożegnali się ze sobą, Jungkook poszedł z Monica a ja z Jiminem udaliśmy się do jednego z hoteli na który namówił mnie różowo włosy.
Weszliśmy do środka.
Byłam ledwo żywa i jedyną co chciałam to spać. Spać cały dzień i nie wychodzić z łóżka.

- chodź - pociągnął mnie w stronę toalety chłopak.

- co ? - spytałam idąc martwym krokiem za nim.

- umyjemy się - powiedział.

- głupi, nie mam siły - odparłam. - chodź spać - złapałam go za rękę.

- potem ? - spytał.

- jak będę chciała - zaśmiałam się. Ten tylko klepnal mnie w tyłek i ruszył za mną w stronę sypialni, gdzie oboje w ubraniach położyliśmy się i nawet nie wiem, kiedy zasnęliśmy wtuleni w siebie.

~~~~~~~~

- czyżbyś zapomniała co mi obiecałaś ? - powiedział do mnie chłopak wieczorem.
Obudziliśmy się dwie godziny temu i razem leżeliśmy wtuleni w siebie rozmawiając o wszystkim i o niczym.
W sumie...przydałoby się wziąć prysznic.
Jednak wiem do czego dąży Jimin.

- chodź - wstałam i pociagnelam chłopaka do toalety.
Rzuciłam się wręcz na niego. Wpilam się w jego usta, ręce zarzucilam na jego szyję przy okazji ciągnac za włosy chłopaka.
W zamian dostałam jego westchnienia.
Jimin po chwili okręcił mnie do siebie tyłem. Usłyszałam jak odpina suwak mojej sukienki. Po chwili zdjął ze mnie materiał i z powrotem stanęłam twarza w twarz z chłopakiem. Ponownie wpilam się w jego usta. Gryzlam, ssalam jego pełne wargi nie chcąc dać im uciec.
Odbinalam guziki jego koszuli, rzuciłam ja na bok a następnie dotykałam jego umięśnionego torsu. Czułam, jak jego ciało rozluźnia się pod moim dotykiem.
Jego skóra była tak gorąca. Nie chciałam odchodzić od jego bezpiecznych ramion.

- kocham cię - usłyszałam. Westchnęłam głośno nie mogąc znieść tego, co robił mi chłopak.
Uśmiechnęłam się cwaniacko i schylilam się ku jego rozpórka od czarnych jeansów. Odpielam pasek a następnie rozporek zsuwając z chłopaka materiał.
Zdjęłam również i jego bokserki.
Poczułam tak ogromne podniecenie.
Swoje dłonie wplątał w moje włosy, wtem ja zaczęłam sprawiać jiminowi przyjemność.
Słyszałam jego westchnienia, ciche jęki i stękanie.
Gdy skończyłam podniosłam się i ponownie wpilam w jego wargi.
Jimin bawił się moimi włosami, piersiami.
Pozostawiał co chwilę czerwone ślady na moim ciele.
Weszliśmy oboje pod prysznic nie odrywając od siebie ust.
Woda jeszcze bardziej potęgowała nasze podniecone ciala.
Ocierałam się swoim ciałem o jego. Moje piersi dotykały jego torsu. Jego dłonie wędrowały po moich plecach w górę i w dół.
Lizalam jego szyję, tors, usta. Gryzlam jego wargi, dotykałam całe ciało.
Nie chciałam przestawać choćby na sekundę. Nie myślałam. Kompletnie nie myślałam, co robię. Po prostu chciałam go czuć. Chciałam robić wszystko tylko z Jiminem.
Wtem chłopak wszedł we mnie i tak z prysznicu odbyło się coś o wiele lepszego.
Tesknilam za nim. Tęskniłam za jego ciałem, za jego osoba. Potrzebowałam go jak nigdy.
Cieszyłam się, że z nim jestem.
Nie chciałam nikogo innego.
Jeśli miałam być z Jiminem...byłam najsczesliwsza dziewczyna na świecie.

Answer Me! / PJMOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz