ꜱᴇᴠᴇɴᴛᴇᴇɴ 18+!!!!!

6K 146 151
                                    

- Tory ? - usłyszałam jego gorący głos. Cała drżę. To się nazywa podniecenie?

-Tak?

-Chcesz zacząć zabawę ?

-Bardzo - wysapalam. Usłyszałam jego cichy śmiech.

-Zdejmij swoją bluzkę i zostań w samych majtkach - powiedział. Przełknęłam ślinę i zaczęłam ściągać bluzkę. Rzuciłam ją na bok. Zostałam w samej bieliźnie.

-J-juz - powiedziałam

-Zdejmij stanik i zacznij pieścić swoje piersi. Pomyśl, że to moje dłonie skarbie - mruknął. Jestem pewna, że się uśmiecha.

Zamknęłam oczy i zaczęłam dotykać swoje piersi.
Dobrze, że mama jest w pracy. Gdyby dowiedziała się co jej "grzeczna" córka wyprawia to chyba by mnie wydziedziczyła.

Nie myśląc dłużej na temat mamy zaczęłam robić dalej czynność którą kazał mi Jimin.

-Zlap się za sutka i zacznij robić kółka - mruknął.

-Ah - westchnęłam. Czułam coraz to większe podniecenie.

Nie wiedziałam, że przez telefon można robić takie rzeczy i przede wszystkim czuć.
Naprawdę wydaje mi się, jakby robił to Jimin.

-Dobrze ci? - spytał.

-T-tak - wysapalam.

-Dobra dziewczynka - powiedział. - Teraz zjedź swoimi dłońmi niżej, na uda - zrobiłam tak jak powiedział. - Powoli zdejmij majtki.

Złapałam za gumkę od majtek i zsunelam je na dół.

Rzuciłam je gdzieś na bok.

-Juz - powiedziałam.

-Tory połóż sobie dłoń na swoim miejscu - zaśmiał się. Oh mój Boże. Mam położyć dłoń...tam?

Zrobiłam jak mi kazał.

-Teraz zacznij poruszać dłonią do przodu i do tyłu - powiedział.

Zaczęłam to robić.

Fala podniecenie mnie uderzyła.
Zrobiło mi się gorąco, poczułam rumieńce na polikach, serce biło mi niewyobrażalnie szybko.

-Ah - jeknelam.

-Podniecilas się ? - spytal

-Bardzo - wysapalam.

-Znasz swoje ciało, więc połóż jeden palec na swojej łechtaczce i zacznij pieścić - uslyszalam jego głos.

Zrobiłam to. Jak mi dobrze. Bardzo dobrze.

-Chce słyszeć swoje jęki, Tory - odezwał sie Jimin. - Też chcę się pobawić a ty mi pomożesz - zaśmiał się cwaniacko.

-Ahhh - jeknelam.

Od tej pory zaczęłam jęczeć do telefonu.

Usłyszałam rozpinanie spodni.
Czy...on...

-J-jimin - powiedziałam.

-Kontynuuj swoją czynność, Tory - powiedział. A bardziej mi kazał, więc robiłam dalej to, co mi powiedział.

-Wloz sobie jeden palec a po chwili dwa i zacznij poruszać do przodu i do tyłu - powiedział. - Jęcz - dodał.

Zrobiłam jak powiedział. Gdy po chwili usłyszałam jęki Jimina.

Zamurowało mnie. Gardłowe jęki wydobywały się z jego ust. Mogłabym przysiąść że to było najbardziej podniecająca rzeczą jaką kiedykolwiek słyszałam. Jęki Jimina.

Tego czarnowłosego Jimina.

~~~~~~~~~~~~~

Wyszło do kitu, sry XD

Może wam się podoba to dziękuję ^^

Do następnego

Answer Me! / PJMOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz