- Tory ? - usłyszałam jego gorący głos. Cała drżę. To się nazywa podniecenie?
-Tak?
-Chcesz zacząć zabawę ?
-Bardzo - wysapalam. Usłyszałam jego cichy śmiech.
-Zdejmij swoją bluzkę i zostań w samych majtkach - powiedział. Przełknęłam ślinę i zaczęłam ściągać bluzkę. Rzuciłam ją na bok. Zostałam w samej bieliźnie.
-J-juz - powiedziałam
-Zdejmij stanik i zacznij pieścić swoje piersi. Pomyśl, że to moje dłonie skarbie - mruknął. Jestem pewna, że się uśmiecha.
Zamknęłam oczy i zaczęłam dotykać swoje piersi.
Dobrze, że mama jest w pracy. Gdyby dowiedziała się co jej "grzeczna" córka wyprawia to chyba by mnie wydziedziczyła.Nie myśląc dłużej na temat mamy zaczęłam robić dalej czynność którą kazał mi Jimin.
-Zlap się za sutka i zacznij robić kółka - mruknął.
-Ah - westchnęłam. Czułam coraz to większe podniecenie.
Nie wiedziałam, że przez telefon można robić takie rzeczy i przede wszystkim czuć.
Naprawdę wydaje mi się, jakby robił to Jimin.-Dobrze ci? - spytał.
-T-tak - wysapalam.
-Dobra dziewczynka - powiedział. - Teraz zjedź swoimi dłońmi niżej, na uda - zrobiłam tak jak powiedział. - Powoli zdejmij majtki.
Złapałam za gumkę od majtek i zsunelam je na dół.
Rzuciłam je gdzieś na bok.
-Juz - powiedziałam.
-Tory połóż sobie dłoń na swoim miejscu - zaśmiał się. Oh mój Boże. Mam położyć dłoń...tam?
Zrobiłam jak mi kazał.
-Teraz zacznij poruszać dłonią do przodu i do tyłu - powiedział.
Zaczęłam to robić.
Fala podniecenie mnie uderzyła.
Zrobiło mi się gorąco, poczułam rumieńce na polikach, serce biło mi niewyobrażalnie szybko.-Ah - jeknelam.
-Podniecilas się ? - spytal
-Bardzo - wysapalam.
-Znasz swoje ciało, więc połóż jeden palec na swojej łechtaczce i zacznij pieścić - uslyszalam jego głos.
Zrobiłam to. Jak mi dobrze. Bardzo dobrze.
-Chce słyszeć swoje jęki, Tory - odezwał sie Jimin. - Też chcę się pobawić a ty mi pomożesz - zaśmiał się cwaniacko.
-Ahhh - jeknelam.
Od tej pory zaczęłam jęczeć do telefonu.
Usłyszałam rozpinanie spodni.
Czy...on...-J-jimin - powiedziałam.
-Kontynuuj swoją czynność, Tory - powiedział. A bardziej mi kazał, więc robiłam dalej to, co mi powiedział.
-Wloz sobie jeden palec a po chwili dwa i zacznij poruszać do przodu i do tyłu - powiedział. - Jęcz - dodał.
Zrobiłam jak powiedział. Gdy po chwili usłyszałam jęki Jimina.
Zamurowało mnie. Gardłowe jęki wydobywały się z jego ust. Mogłabym przysiąść że to było najbardziej podniecająca rzeczą jaką kiedykolwiek słyszałam. Jęki Jimina.
Tego czarnowłosego Jimina.
~~~~~~~~~~~~~
Wyszło do kitu, sry XD
Może wam się podoba to dziękuję ^^
Do następnego
CZYTASZ
Answer Me! / PJM
RomanceGdzie Tory dostaje wiadomości na Snapchacie od chłopaka, który nie daje jej spokoju. ~Jimin ;) ~Maybe 18+ idk