ꜰᴏʀᴛʏ ᴛᴡᴏ

2.5K 119 18
                                    

Otworzyłam delikatnie oczy. Światło padało na moje ciało. Pokrecilam delikatnie głową, dłońmi przetarłam oczy. Uśmiechnęłam się delikatnie, gdy ujrzałam przed sobą śpiącego Jimina. Chłopak wyglądał jak anioł, dosłownie. Poczułam rozchodzące się ciepło po całym moim ciele. Jest taki niewinny, gdy śpi. Ale gdy wstaje staje się chodzącym diabłem. Spojrzałam na jego ciało. Spał bez koszulki. Mogłam patrzeć i podziwiać jego cudowny tors, który należy tylko do mnie i ta świadomość sprawiała, że czułam się jak bogini. Jimin jest tylko mój.

- długo będziesz tak na mnie patrzeć ? - oderwał mnie jego zaspany, zachrypnięty głos. Spojrzałam w jego brązowe, śliczne oczy a następnie na usta, które uformowały się w delikatny uśmiech.

- mogę całymi dniami - odpowiedziałam.

- długo nie śpisz ? - spytał. Poczułam jak blondyn łapie mnie ręką w talii i przyciąga do siebie.

- chwilkę - odparłam.

-pieknie pachniesz - powiedział - było mi tak przyjemnie spać z Tobą - dodał. Zaśmiałam się cicho. - gorąco mi

- i ? - spytałam

- przyjemnie mi - o nie...na jego usta wkradł się ten cwaniacki uśmiech.
Jimin...nie rób nic głupiego.
Tory nie daj się wplątać w jego gierki.

- może śniadanie ? - powiedziałam chcąc wstać, ale chłopak mocno trzymał mnie w swoich objęciach.

- a moze... -

- nie ! - krzyknęłam. - nie - dodałam.

- ale co - zaśmiał się. Spojrzałam na niego wściekłym wzrokiem. Zmrużyłam oczy.

- idziemy jeść - powiedziałam

- zapomniałaś o czymś

- hm ? - próbowałam wyrwać nadgarstki z jego uścisku, ale jego siła mi na to nie pozwalała. - Jimin - powiedziałam

- powinnaś dać mi najpierw buziaka - zaśmiał się.

- spadaj - prychnelam.

- nie żartuj - wydął usta.

- kawa ? - spytałam.

- jesteś okropna - zignorował moje pytanie. - daj mi swoje usta - dodał.

- nie chcę - wzruszyłam ramionami. - puść mnie

- nie chcę - jego uśmiech powiększał się.

- jimin dosyć tych gierek - powiedziałam poważnie. Chłopak nie zważywszy na to, co w ogóle mówiłam przyciągnął mnie do siebie, złapał moja twarz w swoje dłonie i złączył nasze usta w pocałunek. Nie mogę skłamać bo bardzo chciałam go pocałować, ale chciałam się z nim... podroczyć.
Gdy odsunęłam się od blondyna walnelam go z pięści w klatkę piersiową i szybko wstałam z łóżka.

- jesteś okropny

Jimin tylko wzruszył ramionami i powoli wstał z łóżka. Patrzyłam na niego jak w obrazek. Jest taki piękny.

- co ? - spytał. Speszyłam się i podeszłam do szafki chcąc wyjąć jakieś ubranie. Poczułam dłonie na mojej talii.

- Czy ty musisz mnie ciągle dotykać ? - zaśmiałam się

- Czy ty musisz mieć o wszystko problem - prychnal. Odkręciłam się w jego stronę i pokazałam język. Tak, jestem prawie dorosła.

Ruszyłam w stronę toalety i gdy tylko widziałam, jak Jimin idzie w moja stronę zamknęłam drzwi na klucz i zaśmiałam złowieszczo.

- Okropna - jęknął

~~~~~~~~~

- jakie plany na dziś ? - spytał mnie chłopak. Siedzieliśmy przy stole w kuchni jedząc tosty francuskie. Spojrzałam na niego zastanawiając się co odpowiedzieć.

- nie wiem - wzruszyłam ramionami.

- to zabieram się do kina - uśmiechnął się dokańczając ostatni kęs. Wstał i ruszyl w stronę zlewu myjąc talerz.
Spojrzałam na jego plecy. Czemu on musi być taki...ugh
Moje perwersyjne oczy powędrowały na jego pośladki. Jestem okropna. Boże, co ja robię. Spuściłam wzrok jedząc dalej tosty. O nie...mam gorące poliki. Dość tego.

- jedz szybciej - popędził mnie.

- spokojnie - uśmiechnęłam się delikatnie.

- jaki burak - usłyszałam. Spojrzałam na niego zdezorientowana.

- co takiego ? - spytałam. Podeszłam do zlewu i zmyłam talerz. Po tym wzięłam w ręce kubek z kawą biorąc duży łyk.

- jesteś niegrzeczna. O czym myślałaś ?

- nie wiem o czym mówisz. - udawałam głupia.

- jesteś taka czerwona tylko wtedy, gdy masz złe myśli - podszedl bliżej mnie i szepnął - i zawsze te myśli są o mnie, Tory - zrobiło mi się gorąco. Odepchnęłam go delikatnie pięścią.

- chodź już - westchnęłam i odeszłam jak najdalej od niego.

Nie mogę być z kim w jednym pomieszczeniu. On miesza mi w głowie z sprawia, że wariuje i nie umiem normalnie myśleć. Nie mogę się skupić, tylko on mi w głowie. Co jest ze mną nie tak...

Answer Me! / PJMOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz