ꜱɪxᴛᴇᴇɴ 16+

5.7K 150 143
                                    

Anioł?

Jesus...jego rysy twarzy. Ciemne oczy...

-slyszysz mnie ? - spytał. Nie mogę się odezwać. Tory! Ogarnij się! To nie pierwszy raz gdy widzisz przystojnego chłopaka.

Ale ten jest...ojj...

-Emm...tak - odezwałam się po chwili.

-Co robisz tutaj tak późno? Nie boisz się ? - patrzyłam w jego oczy jak zaczarowana. Czuje jakby wchodził w moją duszę. Co to za uczucie ? - ej?

-Ugh...tak ?- chłopak zaczął się śmiać.

-smieszna jesteś - uśmiechnął się. Anielski uśmiech ? Możliwe? Jak widać tak.

-Jak się nazywasz? - spytał. On chce wiedzieć jak mam na imię ?

-Emm...T-Tory? - powiedziałam bardziej pytając. Ale idiotka ze mnie.

-Pytasz się mnie jak masz na imię? - znowu zaczął się śmiać.

-Nie - powiedziałam - Jestem Tory - powtórzyłam.

-Taehyung - podał mi dłoń.

Taehyung

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Taehyung. Co to za magiczne imię ?

-Wiesz co...muszę iść - powiedziałam. Nie mogę tutaj z nim stać dłużej.

-Juz idziesz ? - spytał

-Nie znamy się, powinnam iść - powiedziałam.

-Zawsze warto jest się poznać - puścił mi oczko.

Uśmiechnęłam się. Poczułam gorąco na polikach.

-Em...serio muszę iść - powiedziałam

-Spotkam cię jeszcze ? - spytał.

-Jezeli los będzie chciał to tak - puściłam mu oczko. Odkrecilam sie i ruszyłam w stronę domu.

~~~~~~~

-jestem - powiedziałam wchodząc do domu i zdejmując buty.

-Czemu tak długo! - krzyknęła moja mama.

-Dobrze wiesz jak ja i Jasmina się zachowujemy i jak dużo możemy spędzać razem czasu - zaśmiałam się.

-Okay, jeżeli jesteś głodna to obiad jest w kuchni. Na drugi raz nie wracaj tak późno, co?

-Juz nie będę - uśmiechnęłam się.

Nie byłam głodna dlatego wróciłam do pokoju i od razu wzięłam ze sobą piżamę.

~~~~~~~

Wróciłam do pokoju umyta w piżamce.
Wzięłam telefon.

Jimin...

Nagle sobie o mnie przypomniał?

Kliknelam w ikonkę snapa. Jakieś zdjęcie.

No nie...

Answer Me! / PJMOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz