~ ☕️ • 6 • 📋 ~

321 21 1
                                    

   Tym razem nie pukał już do drzwi od razu powoli wchodząc do środka i zamykając oczywiście za sobą. Yoongi stał w podobnej pozycji jak na widzianym przez bruneta chwilę temu nagraniu, jednak na szczęście tym razem miał na sobie bluzę. Lampka stała na stoliku, a dodatkowo na półkach przy obu łóżkach paliły się waniliowe świeczki. Hoseok przyjrzał się ostatni raz Minowi z daleka zanim spokojnym krokiem ruszył w jego stronę. Miał świadomość, że przecież wyglądało na to, że kawowowłosy go zignoruje, ale czuł gdzieś z tyłu głowy dogłębną potrzebę niehałasowania, w której wierze uważnie patrzył czy nie uderzy przypadkiem stopą w brzeg jakiegoś mebla.

   Przecisnął się tuż za swoim pacjentem i stanął obok niego wpatrując się przez chwilę w jego ciemne, błyszczące oczy tak uważnie skanujące nocne niebo wypełniane co chwilę nowymi gwiazdami, że naprawdę ich właściciel mógłby nie zauważyć owego wybuchu jądrowego. Jung ostrożnie ułożył dłoń na jego ramieniu ryzykując głupią próbę podjęcia rozmowy:

- Yoongi? - naprawdę był gotowy na zwykłe zignorowanie jego obecności tak jak miało to miejsce wczoraj na wizycie z JoJo, jednak kompletnie nie spodziewał się, że ten zamknie oczy kręcąc dwukrotnie głową po czym z nadal błyszczącymi oczyma spojrzy w jego stronę. Bruneta zamurowało i coś czuł, że ordynatora jeszcze bardziej, bo głuche kliknięcie oznaczało, że ten, aż wyłączył kamerę,

- Hoseok? - czy przypuszczał, że Min zapamięta jego imię? Absolutnie nie. Wydawało mu się niemal oczywistym, że wyprze je z pamięci, albo ewentualnie jeśli zapamięta, to w życiu go nie użyje. A już na pewno nie tak delikatnym i miłym tonem. Brunet nie był w stanie wydać z siebie choćby dźwięku, dlatego jedynie skinął głową, która niebywale zaczęła pulsować w momencie, w którym zauważył, że Yoongi tak po prostu szeroko się uśmiechnął wtulając w jego ciało. Hoseok był w szoku. Kawowowłosy był w tej chwili zupełnym przeciwieństwem osoby, którą spotkał wczoraj, jednak zdecydowanie nie wyglądał jak ktoś z rozdwojeniem jaźni. Jasne, mógł nadal stać jak słup soli i o tym rozmyślać, jednak uderzył w jego pewien fakt. Min go tulił. Dosłownie zawijał coraz ciaśniej swoje ramiona jakby bojąc się, że zostanie odrzucony, dlatego Jung otrząsnął się z tego głupiego świata własnego umysłu i zwyczajnie odwzajemnił gest sunąc dłonią na przemian w górę i w dół jego pleców czekając na to, co przyjdzie dalej. Natomiast co się działo w jego wnętrzu? Tego nie potrafił pojąć. Oczywiście fakt, że widocznie Yoongi wcale nie pawa do niego nienawiścią zdążył się już zakodować, jednak brunet nie potrafił pojąć całej reszty. Czuł się...dziwnie? Tak, to chyba dobre słowo, bo zamiast poczuć się jak zwykły psychiatra dający pacjentowi tę chwilę wytchnienia zgadzając się na przytulenie, to Jung czuł, że jego ramiona w tej właśnie chwili postanowiły, że będą chronić kawowowłosego bez względu na cokolwiek. Z resztą nie tylko ramiona, bo sam psychiatra czuł, że chłopak nie jest dla niego zwykłym pacjentem. Poczuł się swego rodzaju przywiązany i oh jak wiele by dał za to, aby po skończonej sesji Min nie zniknął z jego życia bezpowrotnie. Hoseok czuł, że zaczyna widocznie wariować, bo jasne, każdy spotyka na swojej drodze osoby, z którymi już po pierwszej wymianie zdań czuje, że chce aby zostały w jego życiu nawet nie koniecznie jako najlepsi przyjaciele, a choćby zwykli znajomi, ale...pytanie brzmi: dlaczego to dziwne uczucie pojawiło się gdzieś na dnie serca bruneta właśnie przy Yoongim? - Ja przepraszam - te słowa wybiły go całkowicie ze świata rozmyślań i z całego systemu pojmowania życia. Przepraszał go? Niby za co,

- Za co ty mnie przepraszasz? - wyszeptał nie chcąc wystraszyć starszego zbyt głośnym tonem,

- Za wczoraj. - westchnął odklejając się w końcu od ciała swojego lekarza - Byłem zdenerwowany, bo naprawdę mam serdecznie dosyć osób, które mnie zostawiają. - spuścił nieco wzrok jakby wstydząc się spojrzeć w jego oczy - Myślałem, że jesteś następny, dlatego wolałem skończyć to szybciej niż powinno zostać skończone,

Coffee Therapy | YoonSeok Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz