Pov: Janek
-ale ja nie chce iść- spojrzałem w zeszklone oczy chłopaka wstając- spokojnie młody nie zostawię cie
-naprawdę?- zapytał niedowierzając a kilka łez spłynęło po jego policzkach
-naprawdę- zapewniłem go podchodząc i ocierając mu łzy i obejmując go w tali
-dziękuje- powiedział kładąc ręce na mój kark i mnie przytulił
Staliśmy tak przez chwile po czym patrzyliśmy sobie w oczy. Po chwili stania tak blisko siebie młodszy mnie pocałował na początku nie wiedziałem co się dzieje ale potem oddałem pocałunek, podobało mi się to. Po chwili oderwaliśmy się od siebie.
-przepraszam nie chciałem wiem ze ty jesteś hetero- zaczął mówić tłumaczyć się a ja nie wiedziałem co mam- ja już pójdę- powiedział i odszedł szybkim krokiem
-zaczekaj!- krzyknąłem ale chłopak już nie wrócił
POV:Mata
Ja pierdole ale jestem głupi on jest hetero teraz pewnie mnie znienawidzi poczułem kilka łez na moim policzku więc udałem się do miejsca w którym często przesiadywaliśmy z Jankiem i nie tylko. Poczułem wibracje w lewej kieszeni. Odebrałem
-halo?- zapytałem bez uczuć
-halo gdzie ty jesteś? Nie rób nic głupiego. Porozmawiajmy- usłyszałem zmartwiony głos Janka
-to ma jakiś sens przecież jesteś hetero- powiedziałem zapłakanym głosem i się rozłączyłem. Po chwili byłem już na miejscu zahaczyłem jeszcze po drodze o żabkę i kupiłem czystą. Otworzyłem butelkę i upiłem łyka z zawartości butelki usiadłem na trawie i patrzyłem na Wisłe
POV:JANEK
Rozłączył się kurwa co on może zrobić? Stwierdziłem że zadzwonię do Szczepana, Wygusia i Tadeo. Najpierw do Szczepana, wybrałem numer i zadzwoniłem odebrał praktycznie odrazu
-halo?- zapytał zdziwiony
-hej co tam?- zapytałem żeby jakoś zacząć rozmowę
-hej spoko coś się stało?- zapytał
-mam pytanie masz kontakt z Michałem?
-prywatny średnio a co?
-bo się trochę pokłóciliśmy i się o niego martwię. Wiesz gdzie może być?
-okej może po drugiej stronie Wisły?
- o kurwa o tym nie pomyślałem sprawdzę dzięki
-nie ma sprawy odezwij się jak go znajdziesz dobra muszę kończyć pa
-No spoko pa- usłyszałem dźwięk przerwanego połączenia
Odrazu udałem się na drugą stronę rzeki.
Po jakiś 15 minutach byłem na miejscu, był tu napisałem Szczepanowi ze się znalazł
-ej podziel się-powiedziałem siadając obok- i miałeś już dzisiaj nie palić- powiedziałem odpalając papierosa
-przepraszam- powiedział smutno patrząc na mnie nieśmiało i podał mi pół dużej butelki czystej wziąłem łyka
-nie musisz mnie przepraszać tu chodzi o twoje zdrowie, musisz czasami o siebie zadbać twoje zdrowie które też jest ważne- powiedziałem zmartwionym tonem obejmując go w tali
CZYTASZ
Schodki/ Janek x Mata
Fanfiction22 letni Michał Matczak i za niedługo 24 letni Janek Pasula to dawni przyjaciele z wytwórni którzy stracili kontakt po hotelu maffija 2 czy przypadkowe spotkanie na schodkach coś zmieni? Data rozpoczęcia: 5.09.2022 Data zakończenia: