[16]

566 11 13
                                    

POV:JANEK
TIME: 10:38

Strasznie martwię się o Michała nie daje znaku życia, nie odbiera telefonu nie, odpisuje, a ja nie śpię bo boje się ze coś mu się stało, pewnie się najebał i zasnął ale nie mogę być tego pewny, poszedłem na balkon zapalić po chwili stanął obok mnie Tadeo

-Michał nie wrócił?- zapytał a ja pokiwałem głową- spałeś w ogóle

-nie- powiedziałem- nie mogę spać jak go nie ma, albo jak nie jestem pewny że jest bezpieczny, nie mogę jeszcze go stracić- powiedziałem a oczy mi się zeszkliły

-spokojnie napewno nic mu nie jest- powiedział i zeszliśmy z balkonu, poszliśmy do kuchni

-chcesz kawę?- zapytałem i włączyłem ekspres

-nie dzięki- powiedział, a przerwał mu dzwonek do drzwi

-otworze- powiedziałem z nadzieją że to Michał otworzyłem drzwi, poczułem zapach zioła a moim oczą ukazał się właśnie ledwo żywy Michał i jakaś różowowłosa kobieta po chwili zorientowałem się że to Leosia- Michaś promyku- powiedziałem a chłopak mnie przytulił- wejdź- powiedziałem do kobiety

-przepraszam- powiedział Michał

-pogadamy o tym jak nie będziesz najebany- powiedziałem i zaprowadziłem chłopaka do sypialni- i zjarany- dodałem kładąc go- teraz idź spać- powiedziałem zasłaniając okna i wyszedłem z pokoju- dzięki że go przyprowadziłaś

-nie ma sprawy- powiedziała- w ogóle Leosia jestem- powiedziała i wyciągnęła rękę w moją stronę

-Janek- powiedziałem i uścisnąłem jej rękę

-dużo o tobie słyszałam- powiedziała kobieta- dobra ja już muszę iść- powiedziała- mam nadzieje do zobaczenia- powiedziała i wyszła

-mówiłem że wróci- powiedział Tadeo a ja schowałem twarz w dłonie

-na szczęście jest cały- powiedziałem- dobra ja idę się z nim położyć- dodałem i poszedłem w stronę sypialni, wszedłem cicho do pokoju a na łóżku siedział tyłem do mnie Michał- czemu nie śpisz?

-nie mogłem zasnąć, położysz się ze mną?- zapytał

-okej ale przebierz się- powiedziałem i dałem chłopakowi czyste ubrania które nie jebały, po chwili chłopak był już w moich ubraniach- odrazu lepiej- powiedziałem i położyłem się a chłopka się we mnie wtulił

-jesteś zły?- zapytał nadal pijany chłopak

-pogadamy jak będziesz trzeźwy- powiedziałem- a teraz śpij- powiedziałem a chłopak po chwili spał, ja kupiłem bilety na pociąg i tez zasnąłem

TIME SKIP: 13:10

Obudziłem się już sam w łóżku co mnie zdziwiło bo myślałem że chłopak będzie spał dłużej, wstałem i poszedłem do kuchni w której był Michał i Tadeo podszedłem do Michała od tylu przytuliłem go i pocałowałem w szyje, zauważyłem aspirynę na blacie

-jadłeś coś?- zapytałem bo widziałem że brał leki

-tak- powiedział pewny ale i tak nie byłem pewny czy mówi prawdę

-jadł?- zapytałem Tadeo a on pokiwał głową na tak- to dobrze- powiedziałem całując go w policzek i czochrając włosy- a jak się czujesz?- zapytałem robiąc sobie kawę- chcecie?

-dobrze- powiedział Michał- ja nie chce

-ja tez nie- powiedział Tadeo a jego telefon zadzwonił- zaraz przyjdę- powiedział i wyszedł na balkon

Schodki/ Janek x MataOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz