TIME SKIP 4 grudnia 2022 godz.18:46
POV MATAWłaśnie wróciłem ze studia, wyjątkowo wcześniej bo plany się zmieniły i na hotel jedziemy jutro
-jestem!- krzyknąłem wchodząc do mieszkania w którym był dosyć spory bałagan związany z pakowaniem
-nareszcie- powiedział podchodząc do mnie i całując mnie- pomożesz mi?
-tak już ci pomagam, co mam zrobić?- zapytałem a chłopak wrócił do pakowania apteczki bo zawsze on ją miał
-możesz spakować kosmetyczkę- powiedział Janek chowając moje nowe leki które przepisała mi w zeszłym tygodniu terapeutka
-przecież i tak niczego pewnie nie użyjemy- zaśmialiśmy się oboje
-lepiej spakuj może jednak się przyda- powiedział a ja poszedłem do naszej łazienki po drodze biorąc kosmetyczkę z garderoby, wyciągnąłem słuchawki z kieszeni i włożyłem je do uszu włączając muzykę, zacząłem pakować najpotrzebniejsze kosmetyki, a gdy zamknąłem kosmetyczkę Janek przytulił mnie od tyłu przez co się strasznie przestraszyłem
-Japierdole nie strasz- powiedziałem odwracając się do niego przodem
-przepraszam- powiedział a ja go pocałowałem- jadłeś coś dzisiaj?
-jeszcze nie- powiedziałem jak gdyby nigdy nic
-jeszcze? Młody jest 19- powiedział- jedziemy gdzieś czy zamawiamy?
-może zamówmy- powiedziałem- ale i tak nie jestem głodny
-ale to nie zmienia faktu że musisz jeść- powiedział cicho starszy
-wiem wiem męczysz mnie tym od września chyba- powiedziałem
-szybko nie przestane- zaśmiał się delikatnie starszy
-domyślam się- powiedziałem
-co zamawiamy?- zapytał blondyn
-może pizza- powiedziałem- ale tylko jedna
-okej a jaką chcesz?- zapytał niebieskooki
-obojętnie- powiedziałem przykładając głowę do klatki piersiowej chłopaka który zaczął mnie głaskać po głowie
-jak się czujesz?- zapytał kładąc głowę na mojej głowie
-nie najgorzej- powiedziałem- a ty?
-dobrze ale zmęczony już jestem- powiedział całując mnie w głowę- ale jesteśmy już spakowani-powiedział chłopak
-to dobrze- powiedziałem- teraz możemy się położyć
-nareszcie, dawno w sumie tak nie spędzaliśmy ze sobą czasu poza studiem- powiedział, poszliśmy do salonu i położyliśmy się na kanapie, Janek zamówił jedzenie i włączył film, chłopak przytulił mnie od tylu i zaczęliśmy oglądać film, po jakiejś godzinie gdy już zasypiałem ktoś zadzwonił na domofon- otworze
-dobrze- powiedziałem zasypanym głosem siadając, starszy wstał i poszedł w kierunku drzwi wejściowych, położyłem się z powrotem na kanapie zamykając oczy
-ej młody nie śpij- powiedział Janek kładąc jedzenie na stole i siadając obok mnie, wyższy położył też dwa kieliszki i wino
-nie śpię- powiedziałem siadając a chłopak przykrył mnie kocem
-właśnie widzę- powiedział ironicznie chłopak otwierając pudełko z jedzeniem, wzięliśmy po jednym kawałku i zaczęliśmy jeść, zjadłem jeszcze pół kawałka i miałem już dosyć- Jasiu?
CZYTASZ
Schodki/ Janek x Mata
Fanfiction22 letni Michał Matczak i za niedługo 24 letni Janek Pasula to dawni przyjaciele z wytwórni którzy stracili kontakt po hotelu maffija 2 czy przypadkowe spotkanie na schodkach coś zmieni? Data rozpoczęcia: 5.09.2022 Data zakończenia: