[10]

698 8 17
                                    


POV:JANEK

-jestem!- powiedziałem wchodząc do mieszkania a to jak ono wyglądało mnie zaskoczyło były rozsypane płatki róż i zapalone świeczki po chwili zobaczyłem Michała z bukietem kwiatków które mi dał spojrzałem na niego pytającym wzrokiem

-niespodzianka dla najcudowniejszej osoby jaką osoby którą kocham bez względu na wszystko i nie od miesiąca czy dwóch tylko od ponad roku- powiedział obejmując mnie w tali- kocham cie

-dziękuje ja ciebie tez- przytuliłem go i pocałowałem- ślicznie tu jest nie musiałeś i naprawdę tak długo nic nie podejrzewałem- powiedziałem patrząc mu w oczy

- ale chciałem i naprawdę tak długo- powiedział- daj wsadzę je do wazonu- powiedział pokazując na naczynie z wodą

-poradzę sobie- powiedziałem i wsadziłem kwiatki do wody

-chodź do salonu- powiedział podając mi rękę to co zrobił było naprawdę urocze i podobało mi się, po chwili usiedliśmy na kanapie a chłopak włączył mój ulubiony film i zaczęliśmy jeść sushi.

TIME SKIP 21:21

Film jeszcze trwał ale chłopak zaczął się do mnie przytulać spojrzałem na niego a on na mnie patrzyliśmy tak sobie w oczy a chłopak zaczął mnie całować oddałem pocałunek a po chwili Matczak był już na moich kolanach bez górnej części garderoby której po chwili sam już nie miałem bluzy a chłopak leżał pode mną na kanapie zszedłem z pocałunkami na szyje i zacząłem robić malinki chłopak się chyba trochę wkurzył i obrócił nas tak ze ja byłem na dole i sam zaczął mi robić malinki tak by było widać.

Wszyscy wiemy co się działo dalej

TMIE SKIP 23:16

POV:MATA

Gdy skończyliśmy Janek zasnął ale ja nie potrafiłem przypomniałem sobie o lekach więc wstałem i poszedłem do kuchni zacząłem czytać kartkę od lekarki i zacząłem wyciągać tabletki gdy poczułem starszego który przytulił się do moich pleców i zaczął całować po szyi

-jeszcze ci mało?- zapytałem nie odwracając się

-Mhm- wymruczał zmęczony chłopak a ja się zaśmiałem- czemu nie śpisz?

-nie mogłem zasnąć- powiedziałem i nalałem sobie wody- u muszę wziąć leki

-okej- powiedział i wrócił to całowania mnie a ja połknąłem kilka tabletek i popiłem wodą

-idziemy?- zapytałem odwracając się do niego przodem a starszy momentalnie mnie pocałował a ja oddałem i po chwili się odsunąłem- chodźmy już spać

-dobrze młody- powiedział i szybko mnie pocałował- wszystko dobrze?

-Mhm- odpowiedziałem i ruszyłem w stronę sypialni

-czemu kłamiesz?- powiedział patrząc na mnie smutny ze łzami w oczach a ja zdziwiony odwróciłem się i spojrzałem na niego

-o co ci chodzi kochanie?- powiedziałem podchodząc do chłopaka- wszystko jest w porządku

-No nie wiem wyglądasz jakbyś chciał się zajebać przy okazji mnie a w dodatku jesteś strasznie blady jakby ci było słabo i miałbyś zemdleć- powiedział a łzy zaczęły spływać mu po policzkach

-naprawdę wszystko jest dobrze jakby coś się działo to bym ci powiedział nie musisz się o mnie martwić- powiedziałem i go przytuliłem- a teraz chodźmy już spać okej?

-No dobrze- powiedział i poszliśmy do sypialni położyliśmy się a ja wtuliłem się w chłopaka

- dobranoc skarbie kocham cie- powiedziałem i położyłem głowę na torsie chłopaka

Schodki/ Janek x MataOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz