POV: MATA
TIME 19:33
Strasznie napierdala mnie brzuch i zaczęła głowa ale nie chciałem martwić chłopaka
-to czemu nie powiedziałeś?- zapytał starszy patrząc na mnie i przy okazji zaczął bawić się moimi włosami
-po prostu nigdy nie rozmawiałem za bardzo z ludźmi o uczuciach, z rodzicami miałem zawsze zajebistą relacje szczególnie z tatą ale nie mówiłem mu o jakiś moich problemach, zawsze gdy czułem się winny, zły itp to zaczynałem pisać piosenki czy później jeździłem do studia- powiedziałem i wyciągnąłem logica, zacząłem palić- albo sięgałem po używki co może nie było najlepszym pomysłem bo teraz jestem uzależniony od papierosów, mogę mieć przejebane przez marihuanę a alkohol to chyba najmniejszy problem- powiedziałem i zacząłem palić- a jak jest już naprawdę źle to jest wszystko na raz jeszcze z samookaleczeniem albo jestem w stanie wydać w chuj dużo pieniędzy na coś czego nie potrzebuje- powiedziałem i poczułem się jeszcze gorzej, nie tylko fizycznie ale też psychicznie
-w chuj dużo to znaczy ile?- zapytał patrząc na mnie
-za swoje to między 100 a 50 tysięcy w jeden dzień to tak najwięcej, a za rodziców maksymalnie 5 ale miałem potem przejebane- powiedziałem i uśmiechnąłem się pod nosem
-pojebany jesteś- powiedział starszy a ja się jeszcze bardziej uśmiechnąłem mimo mojego złego samopoczucia
-wiem w końcu od małego mówią mi że jestem pojebany- zanuciłem a chłopak się zaśmiał- okej to co robimy?
-może pogadajmy jeszcze chwile a potem coś obejrzyjmy?- zaproponował a ja się uśmiechnąłem
-dobry pomysł tylko pójdę wziąć szybki prysznic bo pewnie zasnę- powiedziałem i wstałem ale zrobiłem to za szybko przez co musiałem usiąść, starszy usiadł za mną i zaczął głaskać mnie po plecach
-już lepiej?- zapytał zmartwiony i położył brodę na moim ramieniu
-tak- powiedziałem a chłopak pocałował mnie w szyje
-okej a jak się czujesz?- zapytał
-dobrze- powiedziałem bo nie chciałem go martwić, jak już zdarzyliście zauważyć nie uczę się na błędach
-nie wydaje mi się, nie wyglądasz najlepiej- powiedział patrząc na mnie a ja patrzyłem przez okno
-nigdy nie wyglądam najlepiej- powiedziałem zmieniając temat a chłopak pocałował mnie w szyje
-z tym się nie zgodzę- zaprzeczył Janek a ja na niego spojrzałem i uśmiechnąłem się
-a ja się zgodzę- powiedziałem- idę się kąpać- powiedziałem wstając
-idę z tobą nie chce mi się czekać- powiedział podchodząc do mnie
-okej- powiedziałem a chłopak objął mnie w talii, wzięliśmy szybki prysznic i poczułem się na chwile lepiej, ale gdy się położyliśmy było znowu chujowo, chyba nawet jeszcze gorzej niż wcześniej, porozmawialiśmy tak z dwie godziny i dochodziła już pierwsza więc stwierdziliśmy że coś obejrzymy, jednak po chwili Janek zasnął na moim torsie a ja zacząłem przeglądać sklepy internetowe, zamówiłem kilka rzeczy, odłożyłem laptop ale nie chciałem jeszcze spać więc wziąłem telefon i zacząłem pisać, po jakiś dwóch godzinach napisałem do szymana i Filipa (djfilipe) o tym co planuje na urodziny Janka i podłączyłem telefon do ładowarki i poszedłem spać.
TIME SKIP 13:33
Obudziliśmy się z Jankiem prawie równocześnie bo starszy wstał z minutę szybciej
CZYTASZ
Schodki/ Janek x Mata
Fanfiction22 letni Michał Matczak i za niedługo 24 letni Janek Pasula to dawni przyjaciele z wytwórni którzy stracili kontakt po hotelu maffija 2 czy przypadkowe spotkanie na schodkach coś zmieni? Data rozpoczęcia: 5.09.2022 Data zakończenia: