19

603 26 8
                                    

Obudził mnie blask słońca wpadający przez okno. Uchyliłam powieki po czym się lekko rozciągnęłam. Obok siebie poczułam ruch, w którego strone obróciłam głowę.

-Dzień dobry.- rzekłam cicho do Billa, który leżał obok mnie.

-No cześć śpiącą królewno.- przytulił mnie i pocałował w czoło.- Wstałem wcześniej od ciebie więc na dole masz już przyszykowane śniadanie.

-Kochany jesteś dziękuję.- powiedziałam po czym wzięłam telefon do swoich rąk i go odpaliłam.

Godzina 11:10.

-Moj Boże Bill!- krzyknęłam biegnąc do toalety gdzie się zamknęłam aby wziąść szybki prysznic.

-Co się stało Victoria?- zaczął uderzać w drzwi.

-Mam tatuaz na dwunasta a jest po jedenastej! Zawieziesz mnie proszę?- starałam się przekrzyczeć wodę lecącą z kranu.

-Pewnie, będę czekał na dole. Zapakuje ci śniadanie do pojemnika to zjesz po drodze.

-Dziękuję!

Pospiesznie wyszłam z podprysznica i ubrałam się w ubrania, które zostawiłam u chłopaka. Wzięłam swoją szczoteczke do zębów i szybko je umyłam. Wyszłam z łazienki i usiadłam do toaletki z chęcią zrobienia szybkiego makijażu. Umyłam twarz tonikiem po czym nałożyłam na nią krem. Postanowiłam nie nakładać podkladku ani korektora chociaż miałam podobna karnace do Billa i pozwalał mi na używanie swoich kosmetyków, nie chciałam marnować więcej czasu.

Pomalowałam tylko linie wodna i pod okiem czarna kredka i wytuszowalam rzęsy. Rozczesałam włosy i wzięłam gumkę aby jakby coś je splatac.

Zeszłam szybko na dół przy okazji zabierając swój telefon z toalety. Ubrałam szybko buty i wybiegłam z domu wsiadając do auta chłopaka.

Na mój widok uśmiechnął się szeroko.

-Źle wyglądam, że się śmiejesz?- zapytalam od razu sprawdzając swój makijaż w lusterku.

-Do twarzy Ci w mojej bluzie.- powiedział po czym złożył szybki pocałunek na moich ustach i ruszył z miejsca.

***

Właśnie wychodziliśmy z studia tatuażu. To był mój pierwszy tatuaż dlatego myślałam, że będzie mocno bolało, jednak okazało się, że było w miarę okej. Bill zdecydował się też na kolejny, którym były dwie nuty na lewym nadgarstku. Taki symboliczny związany z jego pasja.

-Zrobiłbyś mi zdjęcie mojej i przy okazji swojej ręki tak aby było widać nasze tatuaże?- zapytalam podając dla chłopaka telefon.

Wyciągnęłam rękę i podciągnęłam rękaw bluzy ukazując swój tatuaż, który znajdował się po wewnętrznej stronie prawej ręki. Pierwsze od nadgarstka było serce narysowane przez tatę, później motyl mamy, słońce połączone z księżycem- rysunki mojego rodzeństwa a na samym końcu gwiazda Billa.
Chlopak wystawił swoją dłoń tak aby widać było jego nuty i zrobil zdjęcie.

Gdy tylko otrzymałam swój telefon z powrotem weszłam na grupę rodzinna i wystałam zdjęcie.

Ja:
*przesłano zdjecie*

Mama:
Żartujesz sobie?

Phil:
O kurwa. No to nieźle

Tata: A o co wam chodzi. Mnie się podoba. Córeczko świetny tatuaz. I widzę, że z naszych rysunków

Ja:
Dzięki tato, chociaż ty

Alice:
Aha, czyli tylko ja zauważyłam druga rękę?

I wanna be yours | Bill KaulitzOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz