Zapach kawy.

243 22 35
                                    


[DISCLAIMER: Przekleństwa (moje ukochane/j) trochę wzmianki o tematach seksualnych (tylko trochę na początku), ale żadnych opisów ani nic takiego nie ma więc się nie bójcie, bo zasada cioci Kayo, "18+ nie było nie ma i nie będzie".]

(POV SIGMY)

Boże, nie chciałem słyszeć tego co mi opowiadał Nikolai... Było to takie trochę... Nietypowe. Nie mówię że obrzydliwe, no bo jednak to nie jest jakieś nieludzkie, żeby uprawiać seks, ale japierdole- Jak on to tłumaczył to myślałem, że się zaraz spalę że wstydu.
Z resztą i tak nie sądzę, żeby przydała mi się ta informacja, bo w związku szukam raczej czułości i dotyku typu przytulanie, całowanie w policzek, usta, ręce, czoło może ewentualnie w szyję i dekolt, wspólne spędzanie czasu i po prostu siedzenie razem. Nie szukam kogoś tylko do jebania, i uważam, że związek opiera się na miłości, a miłość bez seksu istnieje.
Nagle z moich rozmyślań wytrącił mnie Nikolai, który machał mi ręką przed twarzą.

- Sigmaaa! Zamyśliłeś się?

- Co?

- Zaś fantazje masz czy co?

On znowu o tym... Trochę było to żenujące, więc moja twarz lekko poczerwieniała.

- Ja nie mam żadnych fantazji!

- Mhm, widać-

Teraz jak mu dopierdole słowami to się chłop nie pozbiera.

- Mhm, a po tobie widać, że nie umiesz zadbać o cerę, ani chociaż się lekko pomalować. Ty w ogóle wiesz do czego jest korektor? Ja to przynajmniej jestem na tyle gramotny, że umiem się odstrzelić, że nawet wyrwałem sobie faceta. A i właśnie, w następny piątek mnie nie będzie, więc musicie się sami zająć sobą.

-...

- Co, zatkało?

Boże ale go zgasiłem, a nawet nie kłamałem, tylko mówiłem czystą prawdę.

- Powiedz mi Sigma, chodzi o tego chłopaka z pociągu?

Zapytał mnie Fyodor.

- Ah, tak. O niego chodzi. Umówiłem się z nim.

- Dałbym ci jakieś rady, z racji tego, że pewnie od Nikolaia już nie chcesz słyszeć żadnych tego typu rzeczy, ale sam dobrze wiem, że niewiele będę umiał ci doradzić, w końcu to nie ja pierwszy wyznałem miłość Nikośkowi, i to ja nie umiałem mu tego powiedzieć przez SZESNAŚCIE LAT, nawet nie wiedząc czy to miłość. Więc nie mnie pytaj.

- No to już lepiej sam się dowiem.

Nikolai widocznie się oburzył, chociaż wyglądało to bardziej jak pięcioletnie dziecko, które się dąsa, bo ktoś mu powiedział, że nie ma racji.

- NO ALE EJJJ!

- Nie Nikolai, bo mi zaczniesz znowu opowiadać jak kogoś podniecić, a mi ta wiedza na chuj jest potrzebna. Ja nie idę się ruchać, tylko na spacer.

- No i co?

- No i to, że nie potrzebuje tej wiedzy, jak komuś ssać.

- Ale na przyszłość-

- To jak jesteś taki mądry to idź się ruchać z Fyodorem i daj mi święty spokój, bo chce popisać z Dazaiem.

- A SPIERDALAJ. ... I go pozdrów ode mnie przy okazji.

- On cię nie zna nawet, na oczy cię chłop nie widział.

- I chuj. Dobra chodź Fyodor idziemy się ten ten~

Kurwa ja tylko żartowałem a Nikolai chyba to zbyt do serca wziął, bo chwycił Fyodora za rękę i poszli do ich pokoju- Nie no, oni tego teraz nie zrobią, bo po pierwsze jesteśmy w domu rodzinnym Fyodora i tu jest jego matka, a po drugie jest jakaś trzynasta trzydzieści czy coś- No a przynajmniej mam nadzieję, bo chcąc nie chcąc nie mam za bardzo ochoty słuchać teraz jakichś dziwnych dźwięków... A chuj, puści się Melanie Martinez na fulla na słuchawkach i będzie git.

               "Wiadomości z: Dazai Osamu♡"
                                     13:34
Sigma: Hejj
Dazai: Oo hej, Sigmuś~ ;3
Sigma: Jak tam? ^^
Dazai: Fajnie, chociaż napewno będzie jeszcze lepiej w piątek! ;D
Sigma: Też się nie mogę doczekać! (.⁠❛⁠ ⁠ᴗ⁠ ⁠❛⁠.⁠)
Dazai: A właśnie, idziemy na lody, więc grzechem by było, gdybym nie wiedział, jakie są twoje ulubione, prawda? Więc powiedz mi, jestem ciekawy~ (⁠。⁠•̀⁠ᴗ⁠-⁠)⁠✧
Sigma: Uwielbiam truskawkowe i waniliowe, a ty?
Dazai: Ja kocham kawowe, szczególnie ich zapach, jest tak przyjemny! (⁠*⁠´⁠ω⁠`⁠*⁠)
                               *odczytano*

JEZU, NARESZCIE WIEM JAKI LUBI ZAPACH I NAWET NIE MUSIAŁEM PYTAĆ W PROST, KOCHAM ŻYCIE!! Oczywiście pisząc z nim cały czas szczerzyłem się do telefonu jak głupi, mając całą twarz pokrytą lekkim rumieńcem.

★★★
No to tak, dla wyjaśnienia sprawy: Nie, Fyodor i Nikolai NIE idą się ruchać, tylko [dowiecie się w następnym rozdziale lolz-], więc nie siejecie paniki. Poza tym, kocham pisać te wiadomość Sigzai, więc chyba będę pisać następny rozdział też z POV SIGMY! :3
(Y'all can't stop me (⁠*⁠^⁠3⁠^⁠)⁠/⁠~⁠♡)

Fyolai & Sigma - Żyćko codzienne Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz