Fyolai & Sigma - Żyćko codzienne

Czekaj co-

[DISCLAIMER: Przekleństwa ofc, jeszcze mega gejowo- ale co się kurwa spodziewacie czytając fanfika o (niejednym) GEJOWYM SHIPIE??]

(POV SIGMY)

Muszę przyznać, pisanie z Dazaiem jest jedną z moich ulubionych form spędzania wolnego czasu... Dosłownie jemu mógłbym wszystko powiedzieć... Gdybym się nie bał, że się będzie śmiać- Nie, nie on by tego nie zrobił! Z niego jest za bardzo dżentelmen żeby się ze mnie śmiać, on jest zbyt dobry na to... Kocham go. ♡ (XYSYEHEYWUJ AUSYYDYEY YAYAYAY!!1!1!1!)
(Nie nic nie brałom pisząc to)

                    Wiadomości z: Dazai★☆
                                      16:04
Sigma: *wysłano zdjęcie*
Sigma: Włosy mi się nie układają... :'0
Dazai: Aww Sigmuś jaki ty ładnyyy (⁠๑⁠♡⁠⌓⁠♡⁠๑⁠)
Sigma: Eee, nie :P
Dazai: Normalnie brałbym ⁄⁠(⁠⁄⁠ ⁠⁄⁠•⁠⁄⁠-⁠⁄⁠•⁠⁄⁠ ⁠⁄⁠)⁠⁄
Dazai: Ale mój chłop musiałby się zgodzić- No i ty też. :3
                                *odczytano*

CO KURWA BRAŁBY? MNIE?? JAKI CHŁOP W OGÓLE??? CO KURWA- JAPIERDOLE CO SIE DZIEJE...
Chwila... Ma CHOPA? Przynajmniej teraz mam 100% potwierdzenie, że nie jest hetero ale kurwa mać co to znaczy, że nie mogę z nim być? A kurwa mi wszystko wolno-
Ale czeka, mówił że brałby a ma chłopaka ale musiałby się ten chłop zgodzić..? Może chce tamtego typa I MNIE-
Oby, bo kurwa ja już mu kupiłem monsterka bo musi być moim emo boyem. A przecież emosy lecą na monstery, co nie?

                     Wiadomości z: Dazai★☆
                                       16:12
Sigma: Znaczy jak chcesz, to się zgodzę...
Dazai: AWAWAWWW<33
Dazai: SERIO CHCESZ ZE MNĄ BYĆ??
Dazai: I Z MOIM CHŁOPAKIEM
Dazai: WE 3 JAK CI NIE PRZESZKADZA :3
Sigma: No wiesz, mi nie przeszkadza tylko chce go poznać... :'3
Dazai: OKOKOKKOK!!
Dazai: Kiedy chcesz się znowu spotkać?? (⁠☆⁠▽⁠☆⁠)
Sigma: Może być w poniedziałek? ^^
Dazai: TAKTAKTAKTAK OK!! >:3
                                 *odczytano*

Aha to mam dwóch chłopów? To git- Znaczy mi nie przeszkadza a po chuj się oszczędzać??
A z resztą jak Dazai go lubi to pewnie fajny, więc nie ma się co martwić.
Kurwa.
Japierdole... Bo mi się przypomniało, że jeszcze ten burdel trzeba ogarnąć... I moich ulubionych gejów współlokatorów też by pasowało ogarnąć... Japierdoleee! W tym domu to tylko ja sprzątam!

...

Kończyłem właśnie bardzo intensywne sprzątanie w moim pokoju, no bo przecież od czegoś trzeba zacząć.
No a mi tu kurwa Nikolai wbija.

- SIIIGMUUUŚ~~ Czekaj kurwa- Co ty tak sprzątasz??

- Bo japierdole słuchaj.

- O. O-O-O-O!! DRAMKI??? WYCZUWAM JE W POWIETRZU!! MÓW, MÓW CO SIĘ DZIEJE.

- NA CHUJA PANA, SPOKOJNIE. Nie ma żadnych dramek. Tylko będę mieć, ekhem- Ważnych gości w poniedziałek, więc z Fyodorem będziecie musieli gdzieś iść, nie wiem, na spacer czy coś.

- OoOOooOOooo~~ Jakich GOŚCI~??

- Normalnych, w przeciwieństwie do ciebie.

- NO ALE EJJJ.... Powiedz chociaż ktooo...

- Nie, a ty lepiej idź gadać z Fyodorem o tym gdzie pójdziecie jak nie będziecie w domu, bo to już nie mój problem.

Japierdole chuj co myśli że mu wszystko tak o powiem, jebany. No przecież nie będę robił planów za siebie i jeszcze za nich...

- Siigmaa~

- Co chcesz znowu? Już ci chyba-

- A kto do ciebie przychodziii~??

- Dobra, powiem ci ale coś za coś, więc później ty mi powiesz coś co ja będę chciał usłyszeć. To jak?

- Kurwa, targujesz się? Taki jesteś, jebany?

- Przypominam, że to ty chciałeś wiedzieć coś ode mnie pierwszy, więc nie zachowuj się jakbym cię szantażował, Nikolai...

- Ehhh.... Dobra, to co będziesz chciał wiedzieć..?

Dobra, jakoś mu muszę powiedzieć teraz na spokojnie, że jakimś kurwa cudem, prawdopodobnie mam dwóch chłopaków, z czego z jednym się ani razu na oczy nie widziałem a drugiego widziałem może dwa razy łącznie. Kurwa mać-
Będzie ciężko.

- No ogólnie to przyjdzie ten mój kolega z jeszcze innym typem.

No przecież nie powiem mu wprost, co nie?

- UuuUUuuU~~ Koledzy~?

- Teraz ja żądam informacji.

- Ty kurwiu, myślałem, że zapomnisz...

- Ez, ze mną tak nie ma łatwo.

- Dobra to jakie pytanie, Sigmuś?

★★★
Polsat bo inaczej rozdział wyjdzie za długi :3 (nie bijcie plz-)

Jakby to delikatnie ująć nie wkurwicie się jak wam powiem że mam tylko 4 rozdziały na zapas? (JESTEM W TRAKCIE PISANIA GUYS NIE MARTWCIE SIE, CIOCIA KAYO WAS NIE ZAWIEDZIE-)