Ta opowieść opowiada o ciekawych przygodach Fyodora, Nikolaia i Sigmy. Pisałom to z różnych punktów widzenia, żeby to urozmaicić! Mieszkają oni razem w jednym domu i dużo się tam dzieje. (trochę patologia)
[DISCLAIMER: "wulgaryzmy" (żeby ktoś się nie przyjebał, że cały czas są przekleństwa-)]
(POV FYODORA)
Nareszcie doszliśmy do tej jebanej apteki, myślałem, że jebne po drodze.
- Poproszę witaminę B, C i żelazo.
- Ma pan receptę?
Co jak kurwa receptę na witaminy, popierdoliło tą babe? Zawsze prosiłem to mi dawali, tak o. Nie potrzeba mi było nigdy jakiegoś papierka, żebym czasem nie zatruł się kurwa końską dawką paracetamolu...
- Jaką receptę proszę pani?
- No na te witaminy i żelazo. Nie mogę dawać leków bez recepty.
- Ale to nie leki tylko witaminy.
- Tak proszę pana, ale nie mam uprawnień-
- Ssij mi pałę, nie będę się tak pierdolił, nie potrzebuje recepty na jakieś kurwa witaminy.
Powiedziałem do tej baby, mam ją kurwa w dupsku, nie będzie mnie w chuja robić kurwa jebana. Kurwa dostałem w ryj tymi witaminami...
- To będzie razem dwadzieścia trzy złote. Karta czy gotówka?
- Gotówka.
...
- Dobra Nikosiek, teraz do Rossmana.
- DOSIU, DOSIU JA MAM PYTANIE~!
- No, jakie?
- Chcesz żebym ci poczytał Wattpada?? :3
- Co to kurwa jest Wattpad-
- A dobra, ty z tych nie skażonych... Z chęcią ci opowiem!! >w<
...
Nikolai był właśnie w połowie cytowania mi losowego "opowiadania"... Boli w mózg, uszy i wszystkie części ciała, łącznie z sercem, bo myślałem, że zaraz normalnie tam pierdolne na zawał czy coś...
- "W tamtym momencie Nikolai czuł, że jedyne co nim teraz kieruje to pożądanie, pragnął, żeby Fyodor xxxxxxxx xx w xxxxxxxxxxx xxxxxxxxx i xxxxxxxxx xxxxxx z xxxxxxxxx" (btw Fyodor słyszał oryginał, ja wam po prostu oszczędzam tej katorgi-)
- KURWA NIKOLAI CZEMU TO JEST O NAS DO KURWY NĘDZY...
- Czekaj nie skoczyłem jeszcze. Nie przerywaj mi, Dosiek... "Żeby jego xxxxxxx xxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxx xxxx xxxxxxx, żeby wreszcie mógł zaznać cudownego uczucia, którym było xxxxxxxxxx z xxx xxxxxxxxxx xxxxx podczas, gdy-"
- DOBRA DOŚĆ JUŻ DOŚĆ... KURWA KTO TO NAPISAŁ..?
- Nie wiem-
- Ej ale ktoś kto to pisał.. musiał nas znać chyba, co nie..? Czy- Nie, nie pierdol- SIGMA...???
Nie, ja w to nie wierzę.
- No w sumie to on mi polecił tą aplikację wię-
- Sklej kurwa pizdę Nikosiek bo jak nie to już nigdy nie zaznasz szczęścia w życiu. EKHEM- Sigmuś by tego nie zrobił. Możemy się umówić, że to NIE BYŁ on?
- T-Tak, tak kochanie...
Oj, chyba Nikoś się boi- No ale cóż, ja nie zamierzam wierzyć w to, że Sigma pisze w internecie jakieś chujowe gejowskie opowiadania erotyczne o mnie i Nikolaiu. Szczególnie patrząc na to, że on wygląda jak człowiek kultury, a nie jakaś zjarana trzynastolatka pisząca yaoistyczne fanfiki na Wattpadzie. Nikolai nagle się ogarnął, przypominając sobie, że musimy jeszcze coś załatwić.
- Ej dobra, jesteśmy już blisko Rossmana.
- Czekaj a po co my tu kurwa jesteśmy?
- Tusz rozjebaliśmy, więc pasowałoby odkupić, co nie?
- A kurwa- Dobra, ale się dzielimy pół na pół, nie będę całego odkupywał, zwłaszcza, że to ty większość zjebałeś...
- Aj tam, aj tam, szczegóły...
Dobra, znaleźliśmy to całe gówno co mieliśmy dać Sigmie, ale kolejka była tak w chuj długa... Myślałem, że spędzimy tam wieki, ale byłem w błędzie, bo stało się coś, czego ani ja, ani Nikolai się nie spodziewał.
- Przepraszam, czy to wy jesteście tymi znajomymi Sigmy?
- Em, tak- To my.
- A kupujecie coś dla niego czy dla siebie?
- Dla niego tusz, a coś się stało?
- A to wam ten lepszy dam z pod lady za połowę ceny.
O kurwa takie biznesy ma? Nie no Sigmuś to ustawiony fest. Skubany, a gdyby nas koło nie poznał to byśmy przepłacali... Skąd on nas zna w ogóle? A dobra chuj mnie to ważne że tanio. EJ CZEKAJ- A TO NIE JEST BRAM ZE STUDIÓW? JEBANY SIĘ Z SIGMĄ USTAWIŁ O KURWA-
...
- Ty ale nam wyszło kurwa. Zajebiście, co nie?
- No rel.
★★★ Nie wiem, ale Sigma ma interesy w Rossmanie i mają tani tusz💥💥💥
Imagine zorbic fyolai cake (Imagine być kayoko)
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
