[DISCLAIMER: Przekleństwa, humor Nikosia :3]
(POV NIKOLAIA)
Boże, tak się najebałem wczoraj, że nawet nie pamiętam czy spaliśmy czy SPALIŚMY inaczej- Dawno się aż tak nie zchlałem! Trochę wyczyn... No bo w końcu, ja lubię sobie popić czasami, jak mam na to humor.
Ej kurwa-
Bo ja nie jadłem od wczoraj, a jest dziesiąta jakaś...- DOSIUUU~~
- No...? Tylko nie rób zbyt gwałtownych ruchów przy mnie bo ja nie wiem nawet co się dzieje wokół mnie...
- Co kurwa? Nie gwałcić cię? O czym ty do mn-
- Nie drzyj mordy i nie skacz bo mam kaca. Ty jak widzę też nie jesteś jakoś wyjątkowo trzeźwy.
- Oj tam, oj tamm... Ja, nietrzeźwo? Ja jestem w chuj trzeźwy. Aż bym ciee-
- Byś mnie co?
No on już pewnie wie, ale mu nie powiem~
- Przeniósł spowrotem do łóżka, bo jak widzę cię w tym stanie nie jestem w stanie normalnie funkcjonować...
- Awh, Nikoś...
Dosiu zrobił się lekko czerwony na twarzy, jaki on słodkiii...
- Chodź, idziemy się położyć, nie możesz tak siedzieć.
- W sensie..? Jak siedzieć?
- W takim stanie, Dosiu!
- A, no... Rzeczywiście...
Ah, Fyodor, Fyodor... Widać, że jest zmęczony. Martwię się nawet, że może to na niego źle wpłynąć...
Po jakiejś chwili doszliśmy do pokoju i się tuliliśmy z Dosiem, cieszyłem się bo lubię bardzo kontakt fizyczny, szczególnie z moją kochaną Fyosią. <3
Tak sobie jakiś czas spokojnie leżeliśmy, ja byłem oparty o ścianę, a na moich kolanach leżał Fyodor. Chyba nawet zasnął, ale tego nie byłem pewny, bo on często po prostu leży z zamkniętymi oczami.
Ja za ten czas czytałem sobie coś na telefonie, bo nasz kochany Sigmuś Wattpadziara mi pokazał. :3Nagle stało się coś czego w sumie się nie spodziewałem, ale jednak wiedziałem że coś podobnego się stanie prędzej czy później, bo dawno nas Sigma nie opierdalał.
- JAPIERDOLE WY CHUJE JEBANE GDZIE MÓJ KURWA TUSZ?
- CICIICICIIII CICHO BO OBUDZISZ FYODORA...
- Sam się drzesz jak CHUJ- Dobra w dupsku to mam, gdzie mój tusz.
- Ej a co to było tusz-
- Do oczu a teraz gadaj gdzie to kurwa daliście.
- No ogólnie to ten.. em- yyy....
Sigma uniósł brew, chcąc wyciągnąć ode mnie całą prawdę, prawdopodobnie też opierdolić-
- No, co ten?
- Malowaliśmy się wczoraj iiii... Hehe- Zabawna sytuacja, co nie, Sigmuś..?
- Jak ci kurwa przykurwie-
- ALE EJJEEJEJEJ CZEKAJ CZEKAJ- Zużyliśmy tylko troszkę... Trochę, troszkę, TROSZECZKĘ NOOOO...
- Ale całego nie ma, a to też musisz jakoś usprawiedliwić.
O kurwa, o kurwa- o kuuuuureeewaaaaa... Jak to teraz zajebiście usprawiedliwić? Nie wiem- Co ja mu powiem? Że wypiłem, czy co..? Nie moja wina że się trochę wylało a I tak było pół, plus nie umiałem poprawnie nałożyć i zajęło mi to jakieś dziesięć prób...
- Zjadłem...
- KURWA CO-
- ZNACZY WYLAŁEM-
- TY KURW-
- ZNACZY NO PRZEZ PRZYPADEK NO-
- KURWA NIKOLAI.
I tak o z dupy obudził się Fyodor, idealnie w środku naszej bitwy na jakże zajebiste i treściwe argumenty.
- No sorry no, Sigmuś. Rozlało się przez przypadek...
- FYODOR TY SIĘ NIE WTRĄCAJ, TY NIE MASZ Z TYM NIC WSPÓLNEGO. NIKOLAI, A TOBIE ZARAZ PRZYKURWIE-
COOOOO SIGMA FYODORA OBRAŻA?? Oprócz tego, że w sumie dobrze, że nie oskarża go o nic, to jebany jebaniutki się do mnie uczepił, jak my to razem mu ten tusz rozjebaliśmy-
- E WYNY OD NIEGO SIGMA, MOJEGO CHOPA ZOSTAW.
Bo Dosię trzeba bronić. :3
- Nikolai, Sigma, nie drzyjcie się tak...
- TA? TO MOŻE MASZ MI JAK ODDAĆ KASĘ ZA TEN TUSZ, NIKOLAI?
- A SPIERDALAJ, DAM CI NAJWYŻEJ POŁOWĘ CENY!
- Ludzie...
Dalej byłem zajęty kłótnią z Sigmusiem i trochę miałem w dupie co do mnie mówi Fyodor.
- AHA? TAKI CWANY JESTEŚ, PIERDOLCU?
- KOGO NAZYWASZ PIERDOLCEM??
- БО ЯК ВАМ ЗАРАЗ ПЖИКУРВИЕ- (Bo jak wam zaraz przykurwie-)
O kurwa-
NO TO SIĘ FYODOR WKURWIŁ...- СИГМА, Я ОТДАМ З МОИЧ АЛЕ ЮЖ ЧИЧО, БЛЯТ... (Sigma, ja oddam z moich ale już cicho, blyat...)
Awww Fyosiu to jednak kochany~! >w<
Sigma pewnie za chuj nie wie co on mówi, ale też mu odpowiem po Rusku, żeby Sigmusia wkurwić! :D- ИЗВИНИ, ФЁ... (przepraszam, Fyo)
- O CZYM WY KURWA PIERDOLICIE- Z KIM JA ŻYJĘ...
★★★
Skillsy w cyrylicy? Być może :3
(Btw to jest zapisane jakby spolszczenie bardzo rosyjskiego, w sensie nie jest poprawnie, dlatego, że pisze jakby polskie słowa cyrylicą i tam gdzie jest że Fyodor odda mu ze swoich powinno być "Я дам тебе немного своего, но молчи".)

CZYTASZ
Fyolai & Sigma - Żyćko codzienne
FanficTa opowieść opowiada o ciekawych przygodach Fyodora, Nikolaia i Sigmy. Pisałom to z różnych punktów widzenia, żeby to urozmaicić! Mieszkają oni razem w jednym domu i dużo się tam dzieje. (trochę patologia)