Rozdział 36

72 4 1
                                    

Podczas gdy Optimus trzymał Gwiezdne Ostrze i otrzymywał ukrytą w niej wiadomość wszyscy czekaliśmy aż skończy by dowiedzieć się jaką ma treść. Po kilku minutach, które wydawało się godzinami Optimus odzyskał świadomość, przez chwilę poczuł się słabo ale z pomocą Ratcheta, który go wspierał stanął na pedy.

Rt: Powoli Optimusie.

Ss: I jak? Alpha Trion o mnie nie pytał?

Stojąc koło niego delikatnie uderzyłam go ogonem w hełm. Pocierając w miejsce uderzenie Smokescreen spojrzał na mnie z wyrzutem 

Ss: Ej! Tylko pytałem!

Bf: Wiesz jest takie ludzkie powiedzenie "milczenie jest złotem".

Bh: Jak brzmi wiadomość?

Op: Otrzymaliśmy zadanie odzyskania ostatnich czterech reliktów. Kluczy Omegi.

Ac: Kluczy?

Rt: Do czego?

Op: Pozwolą nam zregenerować rodzinną planetę.

Bf: Cybertron zostanie odbudowany? Ale jak?

Bh: Pakuj graty, boty wracają na Cybertron.

Bb: Dalej nie mogę w to uwierzyć.

Rt: Hahaha! Lepiej w to uwierz Bumblebee. Wracamy do prawdziwej cywilizacji.

Ss: Dopiero przyleciałem.

Ac: Kąpiele olejne. Od razu po przylocie walne się w kontenerze i będę się moczyć przez cały cykl.

Bh: Haha, muszę podzielić się newsem z Miko.

Ac: I Jack'iem.

Bb: I Rafem.

Bf: Właśnie. Poza tym nawet jeśli odnajdziemy te klucze to jak dzięki nim odbudujecie Cybertron? Albo jak do niego się dostaniecie? Przecież nawet nie wiemy co te klucze otwierają. Za szybko robicie sobie nadzieję, a nie myślicie o ważnych rzeczach. 

Gdy skończyłam mówić zostaliśmy wezwani przez Optimusa więc udaliśmy się do głównego panelu gdzie czekał na nas Smokescreen z Optimusem.

Bf: Dowiedziałeś się do czego te klucze służą?

Op: Niezależnie od ich funkcji, bez kompletu czterech Kluczy Omegi nie zdołamy przywrócić życia na Cybertronie.

Ac: A co za tym idzie żaden nie może trafić w ręce Megatrona.

Op: Do rozszyfrowania zostały cztery zestawy współrzędnych od Alpha Triona. Logika nakazuje sądzić, że każdy z nich odpowiada lokalizacji jednego z Kluczy Omegi. Nie spocznę póki nie rozszyfruje wszystkich kodów. Przyszłość naszej planety jest w moich rękach. 

Po tym jak skończył wziął od razu się do pracy. My natomiast poszliśmy w swoją stronę rozmyślając o sytuacji. Położyłam się w swoim kącie i obserwowałam jak Ratchet coś majstruje podczas gdy reszta omawiała swój powrót albo to jak przekażą nowiny ludziom.

Ac: Nie sądziłam, że to powiem ale nie wiem czy chce wracać do domu.

Bh: Kto by pomyślał, że przywykniemy do tego miejsca.

Bb: Nie chcę zostawiać Rafa.

Bh: Ta, mnie też nie w smak zostawiać Miko.

Ac: Mamy tu przyjaciół, rodzinę.

Rt: Możemy im przecież wysyłać e-mail'e!

Bf: To nie o to chodzi Ratchet. Wiem, że chcecie wrócić na Cybertron. Ale przez tyle lat żyjecie tu na Ziemi, że uważacie tą planetę za wasz drugi dom. Poza tym macie tu bliskich, z którymi ciężko wam będzie się rozstać.

Transformers Prime: Ostatni PredaconOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz