Rozdział 63

75 7 3
                                    

Będąc na mostku słuchaliśmy jak Bee wyjaśnia nam co się wydarzyło na Darkmount. Mogłam wszystkiego się spodziewać ale to to już jest gruba przesada. No naprawdę ile razy można kogoś zabijać, a on dalej wraca! Myślałam, że Optimus pokonał Unicrona i w dodatku przejął ciało wiadrogłowego. Zastanawia mnie tylko jakim cudem on to zrobił? Myślałam, że Optimus go zapieczętował. Primusie, co jeszcze ma się wydarzyć by był spokój?

Ac: Jak to możliwe? Ledwo wysłaliśmy informację, że uchodźcy mogą wracać na Cybertron i Unicron staję pierwszy w kolejce?!

Bh: I jeszcze te predacony. Nie tak wyobrażałem sobie dom.

Ss: Jak mamy nazywać tego trupa? Megacron? Unitron?

Ac: Serio? To jest twoje największe zmartwienie?  

Ss: Racja, racja. A więc jaki mamy plan?

Rt: Mimo, że Unicron przybrał śmiertelną postać nadal jest bogiem. A co za tym idzie nie można go pokonać tradycyjną bronią.

Bee próbował nawiązać połączenie z Optimusem ale nie było odpowiedzi. Gdy miał się poddać Arcee przejęła pałeczkę i w nadziei, że Optimus słyszy powiedziała co się dzieje. Oby usłyszał.

Bh: To co teraz? Mamy czekać bezczynnie na Optimusa?

Ac: Zastanowimy się czemu Unicron wrócił.

Bb: I czego właściwie chce?

Bf: Tego czego chciał od samego początku.

Rt: Aby zgasić iskrę swojego wroga. Primusa.

Ss: Ale, przecież to jądro naszej planety.

Ac: To niesprawiedliwe. Ile jeszcze razy będziemy ratować naszą planetę? Ile razy można się szarpać o własny kąt?

Rt: Obawiam się że walka pomiędzy naszym stwórcą, a panem zniszczenia nigdy się nie skończy. Iskra Primusa od zawsze była zagrożona przez jego brata bliźniaka. Dobry i zły, Symbol porządku i chaosu. Zwycięzca i pokonany. Każdy z nich tworzy rdzeń niezależnego świata Cybertronu i Ziemi. Teraz ponownie pan mroku spróbuje odebrać nam dom. 

Bf: Radzę byśmy nabrali sił przed nadchodzącą bitwą. Jakby co to znajdziecie mnie na pasie startowym statku.  Wychodząc skierowałam się w wyznaczone miejsce by pomyśleć. Jak mamy powstrzymać boga? To nierealne. Jedynie Optimus może być do tego zdolny, a póki co musimy go inaczej powstrzymać. Tylko jak? Może jeszcze raz pogadam z Predakingiem i gdy odnajdziemy pozostałą dwójkę to jakoś spowolnimy te bóstwo. Warto spróbować. Poinformowałam o tym grupę, a oni powiedzieli mi, że będą szukać Megatrona poprzez nadajnik. Muszę powiedzieć, że to nie głupi pomysł. Wzbiłam się w powietrze lecąc w kierunku cmentarzyska. W miarę jak się zbliżałam widziałam w oddali fioletowe wyładowania elektryczne czując mroczną aurę. O nie, Primusie proszę niech to nie będzie to o czym ja myślę. Przyspieszając lotu dotarłam akurat w momencie gdy z ziemi wyłaniała się armia nieumarłych predaconów. Nie mogłam uwierzyć własnym optykom. Cmentarz pokrywał fioletowy dym, a na całym terenie było słychać ryki moich zmarłych przodków. Najpierw szalony naukowiec bezcześci ich pamięć tworząc klony teraz jeszcze gorszy szaleniec używa na nich mrocznego energonu by stworzyć armię!? W głębi iskry zbierał się we mnie ogromny gniew, który przeważał nad strachem przed mocą Unicrona. Warcząc chciałam powiadomić drużynę ale mnie uprzedzili.

Rt: Blueflame słyszysz nas?

Bf: Tak. Ratchet jest jeszcze gorzej niż myśleliśmy. Unicron stworzył armię nieumarłych. Całe legiony.

Rt: Nie dobrze. Więc to był ten wstrząs mocy.

Bf: Słuchaj skoro masz ich na radarze to jesteś w stanie sprawdzić dokąd się udają?

Transformers Prime: Ostatni PredaconOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz