Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
*TYDZIEŃ PÓŹNIEJ*
Dzień w szkole zaczął się w miarę dobrze. Na lekcji koreańskiego dostałam piątkę za aktywność, na wf nie ćwiczyłam, bo po tym co się stało tydzień temu dalej brzydziłam się siebie.
Stałam przed szafką i przeglądałam swój telefon. Yoongi nie mógł być dziś w szkole ponieważ był z Tae, który zachował. Westchnęłam ciężko i otworzyłam grupę na kakotalk
✉️ Hana Nudzi mi się bez was 🥺
✉️ Yoongi Wybacz nam, ale Tae naprawdę się źle czuje..
✉️ Hana Spokojnie, ja rozumiem. Dostałam pięć z koreańskiego
✉️ Yoongi Jestem dumny ☺️❤️❤️
Uśmiechnęłam się szeroko i schowałam urządzenie do kieszeni. Zamknęłam szafkę, poczym udałam się pod klasę matematyki. Usiadłam na podłodze wyjmując książkę do tego przedmiotu
— o Hana — usłyszałam ten anielski głos
Spojrzałam w górę i uśmiechnęłam się do nauczyciela
— coś się stało panie Jeon? — spytałam
-— możemy porozmawiać na osobności? — spytał otwierając klasę
Pokiwałam zdziwiona głową i wstałam z podłogi. Weszłam do klasy, a zaraz za mną brunet. Wskazał na ławkę przed biurkiem abym usiadła, a sam zajął miejsce za biurkiem
— martwi mnie twoja sytuacja z matematyką — spojrzał na mnie
— jeśli mam być szczera to.. ja i matematyka jesteśmy bardzo toksycznym związkiem — zaśmiałam się cicho
— zauważyłem, ale pozwoliłem sobie zobaczyć inne przedmioty i najlepiej idzie ci z koreańskiego — uśmiechnął się szeroko i podszedł do mnie bliżej
— do czego pan zmierza? — spytałam nie wiedząc o co mu chodzi
— dlaczego cię nie było w piątek? — spytał odgarniając mój kosmyk włosów za ucho
No pięknie, co ja mam teraz powiedzieć.. jezu ten dotyk..
— zapomniałam — spojrzałam na niego
Jezus te oczy, te piękne oczy..
— widzę, że kiepsko z twoją pamięcią — spojrzał na mnie poważnie — w takim razie proponuje ci korki z matematyki u mnie w domu
— pan wybaczy, ale.. nie stać mnie na korki — powiedziałam
— Mógłbym to robić charytatywnie. Twój przyjaciel już był u mnie — powiedział
