Szłam do szkoły z ciężkim sercem po weekendzie. Każdy krok w kierunku budynku zdawał się ważyć tonę. Przez cały weekend myślałam o słowach swojego ojca, które wciąż echem odbijały się w mojej głowie: "Jeśli komuś powiesz, zabiję twoich przyjaciół."
Przypomniałam sobie noc, którą spędziłam z Jungkookiem. Była to jedna z niewielu chwil, kiedy czułam się naprawdę bezpieczna. Wspomnienia tamtej nocy wróciły z całą mocą. W tym momencie poczułam, jak na mojej twarzy pojawia się uśmiech. Był to niekontrolowany odruch, coś, co wywołały ciepłe wspomnienia. Przez chwilę zapomniałam o strachu i groźbach ojca. Uśmiech ten zgasł jednak równie szybko, jak się pojawił, kiedy uświadamiam sobie, dlaczego muszę być ostrożna.
Kontynuując swoją drogę do szkoły, starałam się wyglądać normalnie, choć w środku czułam się jak burza. Każdy szelest, każdy dźwięk sprawiał, że moje serce biło szybciej.
Kiedy dotarłam do szkoły, zobaczyłam swoich przyjaciół. Ich uśmiechy i śmiech były jak balsam na moją duszę, ale jednocześnie przypominały o niebezpieczeństwie.
- no dzień dobry w poniedziałek - powiedział wesoły Tae
- w poniedziałek? Taki wesoły? - spytałam
- w końcu w piątek jedziemy na wycieczkę - uśmiechnął się
- no tak.. - powiedziałam cicho
- wszystko dobrze? - spytał Min
- jasne - uśmiechnęłam się szeroko do ich - szkoda, że nie jadę
- no... Już miałem plany na spa - posmutniał Tae - ale to zrobimy w innym dniu, ty, ja i ten zgred - wskazał na Miną
- Ej - oburzył się chłopak
Tae zaśmiał się i pocałował swojego chłopaka. Uśmiechnęłam się na ten obrazek, a także bolało mnie serce, że nie jestem z nimi w 10000% szczera.
- ej mamy teraz historię - podszedł do nas Minhoo - niestety pan od fizyki zachował i mamy historię
Przełknęłam ciężko ślinę i spojrzałam na sufit dam radę to tylko godzina. Może ona mnie nie widziała..
Gdy weszłam do klasy usiadłam za Tae i Yoongim i oparłam głowę o ławkę czekając na panią Kim.. ciekawe czy Jungkook wie, że jego była dziewczyna współpracuje z moim tatą..
- Choi Hana - usłyszałam jej głos
Szybko poniosłam głowę i mruknęłam ciche jestem. Kobieta prychnęła jedynie cicho i dokończyła sprawdzanie obecności. Kiedy skończyła rozejrzała się po klasie i uśmiechnęła się cwaniacko
- dobrze do odpowiedzi poproszę Lee Soli - powiedziała
Dziewczyna spojrzała na nią zdziwiona, ale podeszła. Kobieta zaczęła pytać ją o rewolucje francuską. Brunetka coś odpowiadała ale widziałam po minie Rose, że bardziej ją skanuje, a nie słucha
CZYTASZ
DANGER LOVE || JEON JUNGKOOK
ActionHana znajduje się w wirze emocji, gdy zaczyna odczuwać coraz silniejsze uczucie do swojego nowego nauczyciela matematyki, Jungkooka...