Minęły dwa tygodnie odkąd nie chodzę do szkoły. Ten tydzień udaje, że jestem chora aby ani matka, ani ojciec nie wchodziło tutaj. Miałam już kompletnie dość tego wszystkiego. Czułam się jak w więzieniu..
- ruszaj się idziemy do lekarza - powiedziała matka przez drzwi
- po co? - mruknęłam
- jak to po co? Skoro jesteś chora to chyba muszą ci dać jakieś leki
- już mi lepiej - mruknęłam zakrywając się kołdrą
- w takim razie idziesz jutro do szkoły - poinformowała mnie
Jęknąłam w duchu prosząc aby to wszystko się skończyło. Poczekałam jeszcze paręnaście minut i usłyszałam zamykające się drzwi. Odkryłam się i stanęłam przy lustrze. Przełknęłam ciężko ślinę i poszłam wykonać poranną toaletę. Umyłam włosy, zęby, nałożyłam makijaż aby zakryć siniaki i ubrałam się. To był ten dzień gdzie chciałam zostać sama ze swoimi problemami i się przejść
Postanowiłam wybrać się na spacer po pobliskim parku. Po drodze do parku, moje myśli nieustannie krążyły wokół Jungkooka, oraz rodziców.
Kiedy dotarłam na miejsce, park okazał się być niemal pusty, co jeszcze bardziej sprzyjało moim refleksjom. Spacerując wzdłuż alejek, zauważyłam ławkę przy stawie, na której siedzieli ludzie. Moje serce zamarło, gdy zobaczyłam, że to Jungkook i pani Rose
Zatrzymałam się na chwilę, wciąż zastanawiając się, czy powinnam odejść, ale moja ciekawość zwyciężyła. Powoli zbliżyłam się do nich, próbując zachować jak największą dyskrecję. Wydawali się być w doskonałych nastrojach, rozmawiając i śmiejąc się ze sobą. Byli bardzo słodkim widokiem razem, a ja czułam, jak z każdą chwilą moje serce coraz bardziej się łamie.
- Nigdy nie próbowałeś tego smaku loda? - zapytała dziewczyna Jungkooka, trzymając przed nim kawałek lodowej gałki.
- Nie, ale chętnie spróbuję. - usłyszałam jego głos za którym tęskniłam
Dobra Hana musisz przejść teraz niezauważalne.
Zaczęłam powoli iść w ich stronę nie patrząc na nich. Ale niestety życie mnie tak kocha, że zauważyli mnie
- Hana? Co ty tutaj robisz? - spytał zdziwiony
Odwróć głowę idiotko, nie masz maseczki, a siniak jest widoczny
- Po prostu... spaceruje - odpowiedziałam patrząc w inną stronę
Niestety widziałam kątem oka Jungkook i Rose spojrzeli na siebie z lekkim zdziwieniem, ale potem spojrzenie Jungkooka zmieniło się na troskliwe.
- wszystko dobrze? - spytał podchodząc do mnie
Nie kurwa, nic nie jest dobrze...
- tak - powiedziałam szybko - pójdę już
CZYTASZ
DANGER LOVE || JEON JUNGKOOK
ActionHana znajduje się w wirze emocji, gdy zaczyna odczuwać coraz silniejsze uczucie do swojego nowego nauczyciela matematyki, Jungkooka...