✨10✨

392 23 14
                                    

— Hana zjedz coś — powiedział Yoongi

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

— Hana zjedz coś — powiedział Yoongi

Właśnie siedzieliśmy w przytulnej restauracji. Chłopaki wyciągnęli mnie abym nie musiała siedzieć w tym piekle. Podobno na matematyce Jungkook był cały w skowronkach, a przerwy spędzał z Rose.. nie rozumiem jednego.. dlaczego? Podobno boli to jak się kogoś zdradzi... Mnie boli...

— nie no kochanie teraz ty coś jej powiedz — westchnął zrezygnowany Min

— nie chce jeść — mruknęłam

— a co chcesz? — spytał

— umrzeć — odpowiedziałam szczerze

Tae westchnął ciężko i spojrzał na mnie smutno. Wiem, że ich krzywdzę, ale co mi z życia zostało? Nic.. właśnie nic

— coś jeszcze podać? — spytał się wysoki chłopak

— proszę jej powiedzieć, bo może ktoś obcy na nią wpłynie, że musi jeść — powiedział Yoongi

— dziecinko czemu nie chcesz jeść? To moje specjalne danie dnia. Pracowałem nad tym długo — spojrzał na mnie

Zrobiło mi się zwyczajnie przykro.. wzięłam do ręki pałeczki i zaczęłam jeść.

— dobre — skomentowałam

— bardzo się cieszę — uśmiechnął się — jeśli mogę spytać, co się stało? Wyglądasz na zmęczoną i smutną

— zakochała się w pewnym idiocie, ale jak tylko pojawiła się jego była to poleciał do niej — wytłumaczył Tae

— nie jest idiotą — powiedziałam

— jest — powiedział chłopak — jestem Kim Seokjin właściciel tej restauracji

— o lubię tą restauracje — powiedział Yoongi — z mamą tu przychodzę

— tak pamiętam cię i twoją mamę — uśmiechnął się Jin — więc kochanie — spojrzał na mnie — nie przejmuj się idiotą

— ale.. — westchnęłam

— powiedz mi jedno dziecinko — usiadł obok mnie — jak ma na imię ten idiota?

Przełknęłam ciężko ślinę i spojrzałam na chłopaków. Wzrok przeniosłam na swoje ręce

— to jest nauczyciel... — mruknęłam

— u lubię takie akcje — zaśmiał się

Zaśmiałam się razem z nim, nie dlatego, że lubi takie akcje tylko jego śmiech przypomniał dźwięk mycia szyb.

— przepraszam nie powinnam — nie umiałam się uspokoić — dobra — wzięłam głęboki wdech

— mówisz, że nauczyciel... Czy ten nauczyciel nie ma przypadkiem tatuaży? — spytał

DANGER LOVE || JEON JUNGKOOKOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz