✨37✨

184 13 5
                                    

- Jungkook możemy porozmawiać? - spytałam podchodząc do salonu

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- Jungkook możemy porozmawiać? - spytałam podchodząc do salonu

- jasne kochanie - spojrzał na mnie i poklepał miejsce obok - co się dzieje?

- wiesz... Bo chodzi o to, że.. czuje się źle.. nie fizycznie, ale psychicznie.. - wyznałam

- co, dlaczego? - spytał zmartwiony

- chodzi o szkołę, czuje się źle, że do niej nie chodzę. Nie skończę jej... A chciałam być kimś.. a teraz.. nie skończyłam nawet trzeciej klasy liceum - mruknęłam

- słońce.. - westchnął - wiesz dlaczego to wszystko - spojrzał na mnie

- tak wiem, ale wpadłam na pomysł... Mogłabym nosić brązowe soczewki, do tego rudą perukę, dodam sobie piegi i będę typową kujonica, jako nowa uczennica

Jungkook spojrzał na mnie zdziwiony jak i zdumiony. Uśmiechnął się szeroko i oblizał usta

- jesteś bardzo bystra wiesz - zaśmiał się - a pomyślałaś o rodzicach?

- pomyślałam, że mogłabym być kuzynką Jina.. rodzice nie żyją, a Jin jest moim prawnym opiekunem - spojrzałam na niego

- jesteś bardzo mądra wiesz - uśmiechnął się głaszcząc mój policzek - tak bardzo mądra

- kochanie jest szósta rano - zaśmiałam się wiedząc czego oczekuje mój ukochany

- no właśnie, może taki przyjemny poranek przed pracą i szkołą? - poruszał brwaimi

- czekaj - spojrzałam na niego zdziwiona - zagadzasz się?

- oczywiście, ale masz się zaprzyjaźnić z Yoongim i Tae i wymyślić jakieś imię - oblizał usta

Zaśmiałam się szczęśliwa i rzuciłam się na niego. Nasze usta spotykały się delikatnymi muśnięciami, nasze języki drażniły usta. Jego ręka zawędrowała na pierś masując  leniwie....

🥢

- napewno jesteś gotowa? - spytał Jin

Właśnie siedzę obok przyjaciela i jadę do szkoły jaka nowa uczennica. Oczywiście każdy został poinformowany o tym. Tae gdy to usłyszał zaczął piszczeć i skakać wokół mnie

- tak jestem gotowa. Jestem Rujin. Jestem kujonką - uśmiechnęłam się szeroko

- cudownie, a ja twoim ojcem - zaśmiał się

- poniekąd tak - uśmiechnęłam się szeroko

- a jak cię ktoś rozpozna? - spytał patrząc na drogę

- Jin - spojrzałam na niego - skoro Yoongi mnie nie poznał to znaczy, że jestem dobrze przebrana

Chłopak pokiwał głową i zaparkował na parkingu przed szkołą. Wzięłam głęboki wdech i wysiadłam z auta. Rozejrzałam się dookoła i poprawiam włosy.

DANGER LOVE || JEON JUNGKOOKOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz