▫️ JUNGKOOK ▫️
📞 jak to jest u ciebie? - spytałem zdziwiony
📞 Przyszła cała zapłakana - powiedział Jin
Westchnąłem cicho siadając na krześle i łapiąc się za włosy
📞 Widziałem ją wczoraj, pytałem czy wszystko dobrze, powiedziała, że tak a potem nakrzyczała
📞 Jungkook ja twierdzę, że ona jest ofiarą przemocy i do dość potężnej przemocy
Kurwa jak to przemocy? Cholera jasna!
📞 Jesteś tam?
📞 Wybacz, jestem. Będzie dziś w szkole? - spytałem z nadzieją
📞 Nie, nie puszczę jej - powiedział
Westchnąłem cicho i przetarłem twarz. Co mam zrobić? Fakt miałem o niej zapomnieć, ale nie mogę. Codziennie pojawia się w moich snach, a gdy uprawiam sex z Rosie to wyobrażam sobie ją..
📞 Spróbuję się dowiedzieć kim jest jej ojciec, ale czekaj dlaczego ty nie zgłosisz tego na policję?
📞 Nie mogę, podobno jej ojciec ma jakieś wtyki w policji - odpowiedział - twierdzi, że nic to nie da
📞 Dobra pogadam z jej przyjaciółmi... Muszę kończyć bo lecę do pracy - powiedziałem i rozłączyłem się
Wszedłem do sypialni i spojrzałem na Rosie, która ubierała stanik.
Mimo, że miałem zapełnią pustkę w sercu to i tak kogoś mi brakowało. Wiem kogo.. brakowało mi Hany. Brakowało mi jej spojrzenia, jej ust, jej dotyku- porzucisz mnie do szkoły? - spytała podchodząc do mnie
- tak - odpowiedziałem - masz dziś lekcje z IIIB?
- tak - odpowiedziała - a co?
- na której lekcji?
- na drugiej - uśmiechnęła się
- zwolnisz mi dwóch uczniów? Kim Taehyunga i Min Yoongiego. Powiedz aby przyszli do mojej sali
- no dobrze, ale dlaczego? - spytała
- chodzi o Hane - powiedziałem
- znowu? - westchnęła zirytowana - to uczennica kurwa
- o czym ty mówisz? - spytałem zbity z tropu
- zakochałeś się w uczennicy i to jeszcze nie w koreance - powiedziała - zapomnij o niej
- ale skąd.. - zacząłem
CZYTASZ
DANGER LOVE || JEON JUNGKOOK
AksiHana znajduje się w wirze emocji, gdy zaczyna odczuwać coraz silniejsze uczucie do swojego nowego nauczyciela matematyki, Jungkooka...