Pochłonięci

1K 54 3
                                    

Postawiłam tacę na ziemi i usiadłam. Stuart włączył film i szybko znalazł się obok mnie. Właściwie to oddzielała nas taca,ale nie na długo. Kiedy tylko chłopak usadowił się wygodnie,przestawił tacę na stolik i zabrał z niej szklankę z paluszkami.
Zaczęliśmy oglądać film. Na początku oboję troszkę się krępowaliśmy i co chwilę jedno z nas patrzyło na drugie,gdy te odwracało wzrok. Gdzieś tak w połowie filmu Stuart zaczął przysuwać się do mnie. Kiedy już nasze kolana zetknęły się,chłopak niby się przeciągnął i objął mnie ramieniem. Przygryzłam dolną wargę i położyłam głowę na jego ramieniu. Od razu poczułam przyjemny zapach jego perfum. Przymknęłam oczy i wzięłam głęboki wdech. Stuu musnął dłonią po moje ramię,a na moim ciele pojawiła się gęsia skórka. Mruknęłam cicho kiedy zrobił to ponownie.
Oparłam moją dłoń na jego klatce piersiowej i lekko odchyliłam się aby spojrzeć na niego. Widziałam jego twarz tylko przez ułamek sekundy bo po chwili nachyliłam się i zaczęłam go całować. Oczywiście chłopak odwzajemniał pocałunki co bardzo mi się podobało. Jedną dłonią opierał się o podłogę a drugą miał wczepioną w moje włosy. Podczas gdy ja dalej jedną rąkę trzymałam na jego torsie a drugą położyłam na policzku Stuart'a.
Nie pozostaliśmy długo w takiej pozycji,ponieważ po krótkiej chwili chłopak wolną ręką uniósł mnie delikatnie i zmusił abym usiadła na nim. Od razu przeniosłam moją dłoń z klatki piersiowej na jego drugi policzek,a Stuu obie dłonie umieścił na mojej talii i zaczął ściągąc moją koszulkę.
Przerwaliśmy na moment pocałunki aby Stuart mógł do końca pozbyć się mojej bluzki.
Chociaż oddychałam z trudem,wcale nie miałam ochoty na odpoczynek. Wręcz przeciwnie. Chciałam więcej.
Stuart zamiast powrócić do moich ust,zajął się moją szyją. Odchyliłam głowę do tyłu i jęknęłam cicho kiedy poczułam jak chłopak rozpina guzik moich spodni. Nim odchyliłam głowę, Stuu postanowił zmienić pozycję. Zwinnym ruchem położył mnie na ziemi. Moje plecy dotknęły miękkiego koca. Stuart ściągnął swój t-shirt i po chwili znowu znajdował się nade mną. Przez chwilkę widziałam jego oczy. Były pociemniałe z podniecenia. Wręcz czarne,ale mnie to bynajmniej nie przestraszyło.
Chłopak pocałował krótko moje usta a potem przeszedł znowu do szyi. Czułam na ciele jego ciężki oddech który przyprawiał mnie o ciarki.
Chłopak sunął ustami w dół mojego brzucha i zatrzymał się przy pępku. Zatoczył parę kółek językiem wokół niego i przeniósł się w inne miejsce.
Najpierw palcami musnął bliznę która znajdowała się na boku mojego ciała a potem delikatnie ją pocałował. Do tej pory moje ręcę miałam uniesione nad głową,ale teraz dłonią pochwyciłam brodę Stuu i przyciągnęłam go do moich warg. Uniosłam lekko głowę i mocno go pocałowałam. Robiłam to tak długo póki nie zabrakło mi tchu. Kiedy potrzebowałam już zaczerpnąć powietrza,moja głowa z powrotem opadła na koc. Westchnęłam cicho i przymknęłam oczy.
W między czasie Stuart odpioł do końca moje spodnie i ściągnął je gwałtownym ruchem. Momentalnie ugięłam kolana. Chłopak przejechał dłonią po zewnętrznej stronie mojej prawej nogi. Kolejna fala dreszczy przebiegła przez mój kręgosłup. Byłam zdziwiona tym że serce jeszcze nie wyskoczyło mi z piersi.
Stuu ponownie nachylił się żeby mnie pocałować. Dłoń która przedtem muskała moją nogę,teraz była zachaczona o gumkę moich majtek.
Gdzieś w korytarzu zadzwonił telefon,ale oboje zignorowaliśmy go. Byliśmy zbyt pochłonięci sobą...

ZagubieniOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz