30

74 2 0
                                    


Walentynki. Święto co rok hucznie obchodzone przez pary zakochanych.

Żaden z przyjaciół Aries nie miał drugiej połówki.

Dorcas rozstała się z Martinem Campbell, po tym jak krukon ją zdradził z Emilia Jones z gryffindoru.

James w dalszym ciągu zabiegał o Lily, chodź dziewczyna cały czas go zbywa.

Peter ma swoją tylko koleżankę, Madison Scott z hufflepuffu.

Syriusz również jest singlem, który jak podejrzewali jego przyjaciele z wyjątkiem samej Dorcas, zauroczył się w Meadowes.

Remus również był bez drugiej połówki i Aries tak samo.

Święto to wypadało w tym roku w sobotę, a co za tym idzie wyjście do Hogsmeade odbyło się idealnie w walentynki, więc przyjaciele wspólnie zdecydowali, że do miasteczka pójdą całą grupą, nie licząc Syriusza i Remusa, którzy tego dnia mieli szlaban u Filcha. Zdobyli gdy Aries była na spotkaniu Klubu Ślimaka.

Woźny z pełną premedytacją nadał im karę właśnie na ten dzień, żeby jak najbardziej poczuli konsekwencje swojego szlabanu, nie mogąc wyjść z przyjaciółmi lub swoimi partnerami do miasteczka.

Tak więc w czwórkę, razem zresztą uczniów wybierających się do miasteczka, szli przez zaśnieżoną drogę.

Niektórzy szli do Hogsmeade z drugą połówką, nieliczni sami, a jeszcze inni z przyjaciółmi, Tak jak oni we czwórkę.

Cała czwórka poubierała się w ciepłe kurtki, czapki, rękawiczki i szaliki. Zima wciąż trwała, która dla Aries mogłaby się już skończyć.

Jej ulubioną porą roku była wiosna. Wszystko budziło się z zimowego snu i aż chciało się żyć.

Zima jest fajna tylko do Sylwestra. Wtedy jest ten fajny, rodzinny klimat świąt i nowego roku.

Nowy rok, nowa ja.

Gdy tylko minie kilka pierwszych dni stycznia, wszystkie emocje opadają i oczekuje się ferii wiosennych.

Od razu gdy tylko dziewczyna pomyślała o zbliżającej się wiośnie, aż chciała się uśmiechnąć, ale akurat w tym momencie potknęła się o jakąś gałąź, której nie widziała, przez warstwę śniegu. Wywróciła oczami i szła dalej.

Nie przewróciła się, ale i tak to ją zirytowało.

Chcę wiosnę.

Gdy tylko we czwórkę dotarli do miasteczka, poszli w pierwszej kolejności na piwo kremowe, żeby się rozgrzać.

Przed wyjściem do miasteczka, wszyscy przekalkulowali sobie w głowie, kiedy będzie następne wyjście do Hogsmead.

Dziesiątego marca wypadały urodziny Remusa, a ponad dwa tygodnie później także Jamesa. Potter obchodził swoje święto dwudziestego siódmego dnia, tego samego miesiąca.

Następne wyjście do Hogsmeade odbędzie się trzynastego marca, w sobotę. Musieli więc kupić prezenty dla obojga przyjaciół, gdyż wspólnie stwierdzili, że z następnego wyjścia do miasteczka zrezygnują, chcąc świętować urodziny Remusa tego samego dnia, gdy miała się odbyć szkolna wizyta w tym miejscu.

Musieli więc zakupić prezenty dla dwójki przyjaciół. Na ich szczęście jeden z przyszłych solenizantów musiał zostać w zamku, dzięki czemu zadanie mieli trochę ułatwione.

Zdążyli dojść do Pubu pod trzema miotłami i rozsiąść się w nim.

Zajęli stolik w samym rogu knajpy, a okrycia wierzchnie przerzucili przez oparcia ławek.

Nasza era - huncwoci - Remus LupinOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz