From the bottom of my broken heart

32 1 0
                                    

Siema'all .

Serdecznie zapraszam was na another chapter.

________________________________

BORYS :

Kolejny dzień.Jak to niektórzy mówią another day another drama.Jednak przed pracą wpadliśmy razem z Rafałem do mieszkania Mateusza. Jak coś się złożyło że mieliśmy trochę czasu by pospędzać razem.Usiedliśmy na kanapie. Popijaliśmy herbatę z cytryną i podjadaliśmy orzechy włoskie. 

-Co ty chcesz nam znowu pokazać?  - zapytałem

-Pokaże wam zdjęcia doktora Ciska.Pośmiejecie się. - mówił Mateusz z uśmiechem na twarzy ,miał niezły ubaw z tego całego Ciska. 

-Patrzcie jak tu wygląda.Jak nie udana podróba Elvisa Presleya. - skomentował.

-To chyba zdjęcie z balu przebierańców - uznałem.

-Tak ale naprawdę wygląda śmiesznie. - mówił z rozbawionym głosem.

-Wygląda jakby fryzjer go nie lubił. Kto go tak uczesał? - skomentowałem.

Zgadzam się z Mateuszem. On wygląda komicznie. Rzeczywiście słaba podróba Elvisa Presleya.

-Rafał? A co ty co sądzisz?

-Moim zdaniem tutaj ładnie wygląda.

-Żartujesz?

-Nie,panowie on tu fajnie wygląda.

-Niech ci będzie ale my z Borysem uważamy inaczej.

-A tu patrzcie jak stoi z kolegami. No proszę doktor Cisek ma kolegów . - skomentowałem.

-Ale jakich.Żaden do tej pory nie utrzymuje z nim kontaktów.  - Mateusz

-Skąd wiesz?

-Bo wszyscy mają swoją rodzinę i nie muszą kolegować się z takim człowiekiem.

Nagle wyskoczyła nam reklama jakiegoś gościa z disco polo.Nie trawię tej muzyki.Nienawidzę.Gościu był ubrany w złoty garnitur. A w tle pół nagie kobiety. 

-Wyłączcie te badziewie bo nie mogę tego słuchać. - nalegałem.

-Już wyłączam. - powiedział Mateusz.

-Ja też nie znoszę disco polo. - Rafał.

-Kojarzy mi się ona z totalną wiochą. - dodał.

Podzielam zdanie.Kiedy słyszę te całe disco polo,szlak mnie bierze.Nie rozumiem jak można być fanem takiego czegoś? Przecież to jest badziewie.

-Kiedyś jak byłem na wsi u swojej cioci.Wujek słuchał disco polo.Ja powiedziałem że nie lubię tego gatunku,to wiecie jak on się oburzył? 

-Serio? - Rafał

-Tak bo dla nich to jest muzyka .Wyraziłem swoje zdanie że nienawidzę disco polo to wujek się obraził. 

Szpital Dziecięcy - Dalsze losy bohaterówOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz